" Dla Matyldy Japonia nie była
Krajem Kwitnącej Wiśni ani góry Fudżi.
Dla Matyldy Japonia była krajem smoków."
" For Matilda, Japan was not
the Land of Cherry Blossoms or Mt. Fuji.
For Matilda, Japan was the country of dragons."
Dziś ponownie zabieram Was do japońskiego Kioto. Kolejny dzień pobytu rozpoczęliśmy od zwiedzania charakterystycznej położonej na szczycie góry Otowa świątyni Kiyomizu-Dera, odwiedzanej codziennie przez rzesze turystów z całego świata. Kiyomizu-Dera to kompleks świątyń ulokowany we wschodniej części dzielnicy Higashiyama, który od setek lat odgrywa w historii Japonii ważną rolę. Budowle zespołu były wielokrotnie zniszczone, a następnie odbudowywane. Dziś stanowią jeden z najważniejszych obiektów kulturowego dziedzictwa Japonii, a w roku 1994 zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Today I take you to Kyoto, Japan again. We started the next day of our stay with a visit to the landmark Kiyomizu-Dera temple located on top of Mount Otowa, visited daily by throngs of tourists from all over the world. Kiyomizu-Dera is a temple complex located in the eastern part of Higashiyama district, which has played an important role in Japanese history for hundreds of years. The complex's buildings have been repeatedly destroyed and then rebuilt. Today they are one of Japan's most important cultural heritage sites, and in 1994 they were listed as a UNESCO World Heritage Site.
Następnie ruszyliśmy dalej, aby odkryć piękno jednej z najstarszych dzielnic Kioto, zwanej Gionem, zwanego inaczej dzielnicą gejsz i słynącą z charakterystycznych herbaciarni. Po drodze odwiedziliśmy charakterystyczne i uwielbiane przez instagramerki Yasaka Kamimamachi z piękną pagodą Yasaka. Świątynią Hokan-Ji, bo tak oficjalnie brzmi jej nazwa, to pięciopiętrowa konstrukcja pozostała z kompleksu świątynnego z VI wieku stanowiąca jedną z największych atrakcji Kioto.
We then continued on to explore the beauty of one of Kyoto's oldest districts, called Gion, otherwise known as the geisha district and famous for its distinctive tea houses. Along the way, we visited the loved by Instagram users distinctive Yasaka Kamimamachi with its beautiful Yasaka pagoda. The Hokan-Ji Temple, as it is officially called, is a five-story structure remaining from a 6th century temple complex that is one of Kyoto's biggest attractions.
W obrębie najstarszej dzielnicy Kioto znajdziecie cały szereg lokalnych, urokliwych sklepików, restauracji, kawiarni, a nawet wypożyczalni kimon, dzięki, którym możecie poczuć się niczym prawdziwi Japończycy. Zdecydowanie warto kupić tam lokalne wyroby ceramiczne, czy skosztować tradycyjnych japońskich słodyczy. Ja ze względu na przepiękne opakowanie nie mogłam się im oprzeć.
Within Kyoto's oldest district you will find a whole range of local, charming stores, restaurants, cafes, and even kimono rental stores, so you can feel like a real Japanese. It is definitely worth buying local pottery there, or tasting traditional Japanese sweets. I, because of the beautiful packaging, could not resist them.
Następnie ruszyliśmy w kierunku Shimokawaracho i niezwykłej Yasaka Shrine, zwanej inaczej Świątynią Gionu. Założona została ponad 1350 lat temu i jest jedną z najsłynniejszych świątyń w Kioto. Przed świątynią znajduje się scena taneczna z setkami zapalanych wieczorem lampionów. Każdy z lampionów, w zamian za darowiznę nosi nazwę lokalnej firmy. Ponadto świątynia ta słynie z odbywającego się w lipcu festiwalu Gion Matsuri.
We then moved on to Shimokawaracho and the remarkable Yasaka Shrine, otherwise known as Gion Temple. It was founded more than 1350 years ago and is one of the most famous temples in Kyoto. In front of the temple is a dance stage with hundreds of lanterns that are lit in the evening. Each lantern, in exchange for a donation, bears the name of a local business. In addition, the temple is famous for the Gion Matsuri festival, which takes place in July.
Dla osób pragnących zwiedzić ten niezwykły kraj serdecznie polecam szeroki wybór ofert wycieczkowych biura podróży Itaka, które znajdziecie tutaj
Historyczna azjatycka architektura jest niesamowita ;) Chciałabym kiedyś zobaczyć ja na żywo.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ♥ Również pozdrawiam ♥
Angelika
Trzymam kciuki, aby się udało bo JAponia jest niesamowita
UsuńEgzotyka w pełnym wydaniu. Cudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i to prawda jest tam egzotycznie :-)
UsuńŁadne zdjęcia. Na pewno niezapomniane wspomnienia, być tam.
OdpowiedzUsuńOj tak :-)
UsuńNiesamowite miejsce.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :-)
UsuńOh very wonderful photos
OdpowiedzUsuńThank you :-)
UsuńHow amazing, traveling is so good!!!
OdpowiedzUsuńhttps://www.heyimwiththeband.com.br/
Wow, ale was wywiało. Ja ostatnio trochę czytałam o Japonii
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, niezapomniana wyprawa, piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńWow, ale tam ciekawie! Pięknie. Podróż do Azji... marzenie.
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja :) Kioto bardzo mi się podobało, można tam poczuć klimat Japonii w przeciwieństwie do Tokio :) uwielbiałam spacerować wąskimi uliczkami, zwiedzać świątynie i parki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce. Świątynie, japońskie zwyczaje , wąskie uliczki- coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sukienki w takie wzory- jak masz na sobie.
Wpisujecie się z Kubą świetnie w klimat tego miejsca- dostojnie, dystyngowanie, z minami znacznie poważniejszymi niż zwykle.
Pozdrowienia dla Ciebie i Kuby.
Piękne okolice. Będziecie mieli co wspominać. :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się nadziwić jak krajobraz może współgrać ze świątynną architekturą. Daje to wrażenie spójności, harmonii i spokoju. Serdecznie pozdrawiam.🤗
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Naprawdę dużo zdjęć. Ja ogólnie jestem spod znaku smoka. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna wyprawa! Uwielbiam oglądać zabytkowe budowle japońskie. Całkiem inne od europejskich :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
witam Karo💚
OdpowiedzUsuńwspaniała fotorelacja, świetna wycieczka! ..uwielbiam Japonię i fascynuje mnie wszystko z nią związane.. Japonia ma niezwykłą i niesamowitą historię.. dziękuję, że dzielisz się swoimi przeżyciami z podróży .. cudownie Was widzieć, jesteście szczęśliwi i zadowoleni, zdjęcia przepiękne!😍
- pozdrawiam serdecznie i ciepło, cudownych dni! 🤗🥰🍀🌞
O wow... Japonia.. coś pięknego. Widać, że to był udany wypad.
OdpowiedzUsuńMega się cieszę, że tam byliście i to razem, co za przygoda. Trzeba przyznać, że te budynki mają klimatyczne. Cudnie Was widzieć, a kiedy się uśmiechacie to i ja się uśmiecham. Mam nadzieję, ze Twój tydzień jest dobry, czego z całych sił Ci życzę. Pozdrawiam Was oboje, bądźcie zdrowi i mega szczęśliwi, a co złe Aga wykopuje od Was w kosmos. hehe Uściski. :*****
OdpowiedzUsuńSuper podróż :D
OdpowiedzUsuńAhh ta Japonia jeszcze bardziej chce tam lecieć po Waszych relacjach . Piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńZ fotorelacji można było poczuć klimat tego miejsca :) Chętnie odwiedziłabym taką herbaciarnię w Kioto.
OdpowiedzUsuńSuper! Zachwycam się razem z Wami i uśmiecham równocześnie. 🤩
OdpowiedzUsuńOh! Japan is on my wishlist! Thanks for taking us along with you on this trip!
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja z podróży! Aż chciałoby się zobaczyć wszystkie te miejsca. ;)
OdpowiedzUsuńCudowna relacja Carolyne. Też wspominam o Kioto w swojej nowej opowieści, bo mój bohater Kazemaru pochodzi właśnie z Kioto, a jego ulubioną świątynia jest Fushimi Inari Taisha :) Kocham Kioto z oddali. Cieszę się, że właśnie o nim piszesz i to tak ciekawie że czuję się jakbym tam była. Boskie fotki. Cały czas uczę się japońskiego także musi się spełnić moje marzenie. Ta czerwień jest zniewalająca, ten klimat świątyń. Uwielbiam oglądać Wasze zdjęcia. Ta Świątynia Gionu też robi wrażenie. Tyle wieków jejku. Wszystkiego dobrego Wam życzę Carolyne
OdpowiedzUsuń