wtorek, 24 września 2024

Unsual food places/Nietypowe miejscówki z jedzeniem - Warszawa restauracja Madonna/ Madonna restaurant in Warsaw

 "Happiness lies in your own hand

It took me much too long to understand"








"Szczęście leży w Twoich rękach

Zanim to zrozumiałam minęło dużo czasu."



W lipcu udało nam się zaliczyć krótki wypad do Warszawy. Wybraliśmy się tam przede wszystkim ze względu na koncert zespołu The Midnight, którego muzykę bardzo lubi moja druga połówka. Korzystając z okazji, ponieważ mieliśmy trochę czasu przed koncertem, spotkaliśmy się tam również z naszymi znajomymi. Wraz z nimi postanowiliśmy odwiedzić nietuzinkową warszawską restaurację Madonna. Miałam problem z zarezerwowaniem stolika online, jednak bez problemu udało nam się "zdobyć stolik" wchodząc do restauracji z ulicy.

Do odwiedzania lokalu skłonił mnie przede wszystkim fakt, że w swojej ofercie drinków posiadają oni tzw. shark drink. Jest on podawany wraz z rekinem trzymającym w szczęce sok z grenadyny, który po wlaniu go do błękitnego drinka sprawia, że wygląda on jakby pokrył się krwią pożeranej przez rekina ofiary. Ze względu na to, że mój Kuba jest ogromnym fanem rekinów, musieliśmy koniecznie te drinki wypróbować. Ponadto skorzystaliśmy też z menu obiadowego. Same drinki bardzo nam smakowały, co do jedzenia (my z Kubą testowaliśmy pizze)było ono przeciętne. Bardzo podobało mi się za to wnętrze lokalu. Bogate w liczne neony, dodatki oraz nietuzinkowe oświetlenie. Za ciekawy uznaję także pomysł wykorzystania lalek konkretnej płci na drzwiach do toalet. Jeśli zatem jesteście fanem takich klimatów i fajnych drinków to miejsce zdecydowanie powinno Wam się spodobać.

In July we managed to score a short trip to Warsaw. We went there primarily because of the concert of the band The Midnight, whose music my other half is very fond of. Taking the opportunity, since we had some time before the concert, we also met with our friends there. Together with them, we decided to visit the unconventional Warsaw restaurant Madonna. I had a problem with booking a table online, but we were able to “get a table” by entering the restaurant from the street without any problems.

What prompted me to visit the establishment in the first place was the fact that they have a so-called shark drink in their drink offerings. It is served with a shark holding grenadine juice in its jaws, which, when poured into the blue drink, makes it look as if it is covered with the blood of shark-eaten prey. Due to the fact that my Kuba is a huge shark fan, we absolutely had to try these drinks. In addition, we also took advantage of the dinner menu. We enjoyed the drinks themselves very much, but when we talk about the food  (Kuba and I tested the pizzas) it was average. Instead, I really liked the interior of the establishment. Rich in numerous neon signs, accessories and unusual lighting. I also like the idea of using dolls of a particular gender on the doors to the toilets. So if you are a fan of such atmospheres and cool drinks this place should definitely appeal to you.




































adres : plac Konstytucji 3, 00-647 Warszawa


środa, 11 września 2024

Unsual food places/ Nietypowe miejscówki z jedzeniem - Vytopna Railway Restaurant

 "Gdziekolwiek się teraz znajdujesz, 

  to dobre miejsce, aby zacząć.   

Wysiłek, który zainwestujesz dzisiaj, będzie się liczył jutro."






 “Wherever you are right now is a good place to start. 

The effort you invest today will count tomorrow."



Witajcie, wracam do Was po krótkiej nieobecności. Postaram się być tu z Wami we wrześniu nieco częściej. Zniknę natomiast na większość października z powodu zasłużonej i wyczekiwanej przeze mnie przerwy urlopowej. Za to po powrocie obiecuję szereg niezwykłych relacji z mojej 3-tygodniowej wakacyjnej podróży :-) Tymczasem dzisiaj zabieram Was do niezwykle oryginalnego miejsca w Pradze jakim jest znajdująca się w nowym mieście restauracja Vytopna Railway Restaurant. Po wejściu do środka otrzymacie tzw. train ticket z numerem stolika do którego dosłownie przyjedzie Wasze zamówienie. Ponieważ nie byliśmy głodni, a koniec końców znajdowaliśmy się w Czechach, które słynie ze smacznego piwa, to zdecydowaliśmy się właśnie na wybór tego trunku. Zamówione piwo przyjeżdża do konkretnego stolika, i wtenczas ma się około pół minuty na zrobienie zdjęć oraz zabranie zamówionego piwa zanim wagonik pojedzie dalej. Zdecydowanie polecam to miejsce nie tylko wielbicielom piwa, ale i także każdemu, kto bardzo lubi takie nietuzinkowe miejscówki.


***


Hello, I am back to you after a short absence. I will try to be here with you a bit more often in September. I will, however, disappear for most of October due to a well-deserved and much-anticipated vacation break. For that, when I return, I promise a series of remarkable reports from my 3-week vacation trip :-) In the meantime, today I take you to an extremely original place in Prague, which is the Vytopna Railway Restaurant, located in the new city. Upon entering you will receive a so-called train ticket with a table number to which your order will literally arrive. Since we were not hungry, and at the end of the day we were in the Czech Republic, which is famous for its tasty beer, we decided just to choose this beverage. The ordered beer arrives at a particular table, and then you have about half a minute to take pictures and pick up the ordered beer before the wagon goes on. I definitely recommend this place not only to beer lovers, but also to anyone who really likes such unusual places.





























Adres/ addressVáclavské nám. 802/56, 110 00 Nové Město, Czechia

środa, 7 sierpnia 2024

Travels/ Podróże - Czech Republic - Prague/ Czechy - Praga

 "Średnia liczba książek w czeskim domu to 246,

 tylko 2 proc. Czechów nie ma w domu żadnej książki." 





 





"The average number of books in a Czech home is 246,

 only 2 per cent of Czechs do not have any books at home."





Wracam do Was po dłuższej przerwie. Chciałam umieszczać tutaj posty bardziej regularnie, ale lato rządzi się swoimi prawami, a ja zdecydowanie potrzebuję takiej wakacyjnej przerwy oraz czasu offline. W czerwcu jak już wiecie miałam okazję przez weekend być w Pradze. Linia lotnicza Ryanair uruchomiła nowe tanie połączenia z Poznania, zatem uznaliśmy, że trzeba to wykorzystać. W Pradze ostatni raz byłam 24 lata temu i trochę się tam od mojej ostatniej wizyty zmieniło. Dużym zaskoczeniem były dla mnie ceny. Obecnie są one porównywalne do cen w Polsce ( tak dwadzieścia lat temu było tutaj dużo taniej niż w Polsce). Zdecydowanie jednak jest jednym z tych miast, które warto odwiedzić i oferuje sporo ciekawych rzeczy oraz miejsc do obejrzenia. Nam udało się zobaczyć tylko kilka z nich, ale obiecaliśmy sobie, że koniecznie musimy tutaj wrócić. Tymczasem zapraszam Was na krótką zdjęciową fotorelację :-)

I am back to you after a long break. I wanted to post here more regularly, but summer has its own rules and I definitely need this holiday break and offline time. In June, as you already know, I had the opportunity to be in Prague for a weekend. Ryanair launched new cheap flights from Poznan, so we thought we should take advantage of it. The last time I was in Prague was 24 years ago and things have changed quite a bit since my last visit. The big surprise for me was the prices. They are now comparable to prices in Poland ( yes twenty years ago it was much cheaper here than in Poland). However, it is definitely one of those cities worth visiting and offers a lot of interesting things and places to see. We only managed to see a few of them, but we promised ourselves that we would definitely have to come back here. In the meantime, I invite you to a short photo report :-) Enjoy :-)