Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Italy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Italy. Pokaż wszystkie posty

środa, 9 marca 2022

TRAVELS - PODRÓŻE - SASSARI- Sardynia część 4/ Sardegna part 4

"Życie jest podróżą, 

która prowadzi do domu''


"Life is a journey,

that leads home ''



Ostatnim etapem naszej podróży było jedno z największych miast Sardyni- Sassari. Trochę obawialiśmy się o pogodę gdyż prognozy przewidywały deszcz. Na szczęście deszcz zaczął padać dopiero w momencie gdy udawaliśmy się w kierunku przystanku autobusowego skąd mieliśmy autobus na lotnisko.

Samo miasto niestety nie zrobiło na mnie jakiegoś większego wrażenia. Jest dość zaniedbane. Bardzo duża ilość kamienic oraz  miejsc jest zniszczona i zdecydowanie wymaga remontu. Jest tu naprawdę niewielka ilość miejsc wartych zwiedzenia. Największe wrażenie zrobił na mnie stary dworzec kolejowy, piękny mural z żółwiem oraz bardzo nietypowy budynek Generali Immobiliare oraz kościoły.

Poniżej zapraszam Was na krótką relację zdjęciową z miejsca, które zakończyło moja listopadową, sardyńską przygodę.


The last stage of our trip was one of the largest cities in Sardinia - Sassari. We were a bit worried about the weather  this day because the forecast predicted that it's gonna be a rainy day. Fortunately, it has started raining when we headed towards the bus stop from where we had a bus to the airport.

The city itself, unfortunately, did not make any big impression on me. It is quite neglected. A very large number of tenement houses and places are damaged and definitely need renovation. There are really only very few places worth visiting. I was most impressed by the old train station, a beautiful mural with a turtle and a very unusual Generali Immobiliare building and churches.

Below, I invite you to a short photo report from the place that ended my November, Sardinian adventure.











































poniedziałek, 21 lutego 2022

TRAVELS / PODRÓŻE - BOSA - Sardynia część 3/ Sardegna part 3

 „Życie albo jest śmiałą przygodą, albo niczym.” 

/ Helen Keller/


"Life is either a daring adventure or nothing."

/ Helen Keller /



Troszkę mniu tutaj na blogu nie było, ale miałam trochę rzeczy do zrobienia. Tymczasem wracam do Was z trzecią częścią sardyńskiej przygody - tym razem kierunek Bosa. Bosa to malutka licząca sobie niecałe 8000 mieszkańców miejscowość położona z jednej strony w otoczeniu morza, z drugiej w otoczeniu gór. My wybraliśmy się do niej autobusem z Alghero. Spędziliśmy w niej prawie cały dzień.

Jej charakterystycznym znakiem są przepiękne, urokliwe oraz kolorowe domki, z których spora część jak zauważyliśmy obecnie czeka na swoich nabywców. Właśnie ze względu na tę malowniczą kolorystykę ta mała miejscowość skojarzyła mi się z wyspą Kuba.


I wasn't here on the blog for a while but I had some things to do. Meanwhile, I am coming back to you with the third part of the Sardinian adventure - this time towards Bosa. Bosa is a tiny town with a population of less than 8,000, located on the one hand, surrounded by the sea, and on the other, surrounded by mountains. We went to Bosa by bus from Alghero. We spent almost the whole day there.

Its characteristic sign are beautiful, charming and colorful houses, many of which, as we have noticed, are currently waiting for their new buyers. It is because of these picturesque colors that I can compare this small town with the island of Cuba.


Widok z okien autobusu na trasie Alghero- Bosa/ The view from the bus windows on the way from Alghero to Bosa


Po opuszczeniu autobusu udaliśmy się w kierunku zamku Serravalle. Niestety po przybyciu na górę okazało się,że poza sezonem jest on dla turystów niedostępny. Za to widok z góry był przepiękny, zatem warto było się tam wspiąć. 

After leaving the bus, we headed towards Serravalle Castle. Unfortunately, after arriving at the top, it turned out that it is inaccessible to tourists  out off season. But the view from the top was beautiful, so it was worth the climb.




W drodze na zamek można podziwiać taki mural/ Pn the way to the castle you can admire this mural on the wall













Po drodze spotkaliśmy tego uroczego kociaka/ On the way we me this cute little cat



Już prawie na górze/ Almost on the top




This view/ Ten widok








Po zrobieniu kilku zdjęć i śniadanku  w sąsiedztwie lokalnego zamku udaliśmy się do najbardziej charakterystycznej i kolorowej części Bosy.

After taking a few photos and having breakfast in the "company" of the local castle, we went to the most characteristic and colorful part of Bosa.
























Po zwiedzeniu najbardziej kolorowej części miasta udaliśmy się w okolice śródmieścia i rzeki, gdzie w okolicznych kawiarniach, osteriach  mieszkańcy miasteczka delektowali się świeżymi owocami morza, winem oraz kawą.

After visiting the most colorful part of the city, we went to the downtown area and area near the river, where the residents  spent time in local  cafes and osterias enjoyed fresh seafood, wine and coffee.