" Podróżując przez świat
i poszukując piękna,
musimy nieść je ze sobą,
inaczej nigdy go nie odnajdziemy."
"Traveling through the world
and looking for beauty,
we have to carry them with us,
otherwise we'll never find them. "
Podczas
mojego dwutygodniowego urlopu oprócz wizyty w Paryżu zdążyłam także na kilka dni polecieć do Rzymu. Była to moja czwarta wizyta w Wiecznym Mieście, do którego bardzo lubię wracać. Uwielbiam jego klimat, uliczki, atmosferę, architekturę. Tym razem po raz pierwszy wybrałam się tam zupełnie sama dzięki czemu plan tego co chcę zobaczyć dostosowałam pod siebie. W planie miałam zwiedzenie ( poza stałymi punktami miasta) trzech dzielnic -
niestety z powodu braku czasu jedną z nich zostawiam na kolejny raz. O tych dwóch, które udało mi się zobaczyć napiszę w odrębnym poście. Tymczasem zapraszam Was na zdjęciową relację po stałych punktach Rzymu :-)
During my two-weeks holiday, apart from my
visit to Paris, I also managed to fly to Rome for a few days. It was my fourth
visit to the Eternal City, to which I really like to come back. I love its
atmosphere, streets, architecture. This time, for the first time, I went there by myself, so I
adapted the plan of what I want to see to myself. I planed to visit (apart from the fixed points of the city) three districts
- unfortunately, due to lack of time, I leave one of them for the next time. I
will write more about the two that I was able to see in a separate post due to
the subject matter. Meanwhile, I invite you to a photo report of the fixed
points of Rome :-)