„Dzięki lajkom rachunków nie zapłacisz.
Dzięki sprzedaży – owszem.” Noah Kagan
“Thanks to likes, you won't pay your bills.
Thanks to the sale - yes. " Noah Kagan
Żyjemy w czasach, w których nastąpił
niezwykły rozwój technologii. To co jeszcze kilkanaście lat temu pozostawało jedynie
w sferze naszej wyobraźni dzisiaj często jest już faktem. Dobra technologiczne
bardzo często sprawiają, że zyskujemy cenny czas, który możemy przeznaczyć na
wypoczynek, spotkania z bliskimi, hobby czy rozwój osobisty. Jednocześnie
jednak, o ironio, to też one mogą być w obecnym świecie największymi
złodziejami czasu. Wystarczy bowiem chwycić za telefon, tablet czy laptop i
zanurzyć się w świecie mediów społecznościowych. Czas mija wtedy niezwykle
szybko, dlatego warto segregować medialne treści i skupiać się przede na tych,
które wnoszą do naszego życia coś wartościowego. Dzięki temu, więcej czasu
czasu zamiast bezproduktywnie siedzieć w sieci, spędzimy w realnym
świecie w gronie najbliższych.
We live in times when technology has developed remarkably. This what was many years ago only in sphere of our imagination, today is often a fact. Technological goods very often make us gain valuable time that we can spend on leisure, meetings with loved ones, hobbies or personal development. At the same time, however, ironically, they too may be the greatest thieves of time in the present world. It is enough just to grab your phone, tablet or laptop and plunge into the world of social media. Time passes very quickly there, so it is worth making selection of media content and focusing primarily on those that bring something valuable to our lives. Thanks to this, we will spend more time in the real world with our loved ones instead of being unproductively online.
Ostatnio przegladając niektóre konta na mediach społecznościowych odniosłam
wrażenie, że ich twórcy już jakiś czas temu stracili kontakt z rzeczywistością,
którą w większej mierze zastąpili życiem w internecie, dzieląc się
niemalże wszystkim. I tu nasuwa się pytanie czy naprawdę za cenę bycia twórcą
internetowym czy influencerem warto aż tak bardzo poświęcać własną prywatność
dzieląc się prawie każdym aspektem ze swojego życia z całkowicie obcymi
ludźmi. Znacznie gorzej gdy instagramerzy, tikotokerzy, youtuberzy oraz inni
internetowi twórcy zaczynają przekraczać wątpliwe z wielu względów granice,
byle tylko za wszelką cenę zainstnieć. I to zaistnieć w świecie, który w dużej
mierze opiera się na kłamstwie oraz koloryzowaniu rzeczywistości.
Recently,while I am checking some social media accounts, I had the impression that their creators lost touch with reality some time ago, which they have largely replaced with life on the Internet, where they share almost everything. And here arises the question whether it is really worth sacrificing your privacy so much at the cost of being an Internet creator or influencer, sharing almost every aspect of your life with complete strangers. It is much worse when instagramers, tiktokers, youtubers and other Internet creators begin to cross the dubious boundaries in many ways just to exist at any cost. And this all to appear in a world that is largely based on lies and coloring and fake reality.
W ostatnim okresie czasu możemy zaobserwować wysyp, niczym grzybów po
deszczu, kolejnych twórców, influencerów, motywatorów oraz eksperpetów, z
których spora część zdecydowała się na wydanie( pomimo
często braku odpowiedniego wykształcenia, wieloletniej praktyki, a
niejednokrotnie nawet rzetelnej wiedzy)książek kucharskich, motywacyjnych,
wszelkiego rodzaju "eksperckich" przewodników, dzięki, którym
nauczysz się między innymi jak medytować, zarabiać, wybierać odpowiednie
hashtagi, planować czas a nawet zrobić tosty. A wszystko to w
"niezwykle promocyjnych" cenach. Pochłonięci kulturą social mediów
często wpadamy w pułapki zastawione przez internetowych twórców i wielokrotnie zapominamy, że często te wartościowe treści, których poszukujemy możemy uzyskać
w internecie oraz poza nim o wiele taniej a nawet całkowicie bezpłatnie.
Recently, we can observe a real avalanche, pop up like mushrooms after rain, of other authors, influencers, motivators and experts, many of whom decided to publish, (despite the lack of appropriate education, many years of practice, and often even reliable knowledge) cooking books, motivational books, all kinds of "expert" guides, thanks to which you will learn, among other things, how to meditate, earn money, choose the right hashtags, plan your time and even how to make a toast. All of them at "extremely promotional" prices. Absorbed in the culture of social media, we often fall into traps set by online creators and we sometimes forget that often the valuable content we are looking for can be obtained on the Internet and beyond them much cheaper or even completely for free.
Obserwując zjawisko social mediowego Big Brothera z jakimś takim
sentymentem wracam do odległej przeszłości, w której zamiast liczby
like-ów dużo ważniejsza była liczba przyjaciół, kolegów oraz znajomych, z
którymi faktycznie miło spędzało się czas i gdzie o wpadkach, porażkach czy
kompromitacjach wiedziała zaledwie garstka osób po czym szybko szły one w
zapomnienie. Dzisiejszy internet o niczym nie zapomina, a co gorsze nawet wiele
lat później lubi wytknąć influencerowi oraz twórcy jego błędy czy
niepowodzenia. W pajęczynie internetu nic bowiem nie ginie na zawsze...
Observing the Big Brother social media phenomenon, I return with some sentiment to the distant past, in which, instead of the number of likes, much more important was the number of friends, colleagues and acquaintances with whom you actually spent a good time and where only a group of people knew about mistakes, failures or compromises and then they were quickly forgotten. Today's internet forgets nothing, and even worse, after years, it likes to point out to influencer and to creator its mistakes or failures who made in past. Nothing is lost forever in the web of the Internet...
Foto : Bartosz Blecha
Oj tak, kiedyś było zdecydowanie łatwiej. Teraz internet jest bezlitosny. Aż boję się myśleć o swoich dzieciach, które za kilka lat pójdą do szkoły.
OdpowiedzUsuńJa też... Było łatwiej pod pewnym względem i to prawda potrafi być bezlitosny
UsuńIt is very well written. I hope I don't do mistakes. I share things but not everything and never my face. xoxo
OdpowiedzUsuńI totally understand- it's so good to have some borders and knowledge that real life is outside net
UsuńPrzyznam szczerze, że jestem nieco przerażona postępującą technologią, w której z dnia na dzień coraz bardziej stajemy się medialnymi ekshibicjonistami. Osobiście bardzo cenię swoją prywatność i uważam, że nie warto aż tak bardzo dzielić się prawie każdym aspektem ze swojego życia z całkowicie obcymi ludźmi.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą zgadzam.
Usuńpozdrawiam
Ja za bardzo nie brnę w "ten" świat, ale co racja to racja, to jest przerażające :/
OdpowiedzUsuńTo prawda jest ...
UsuńSuch good points - some people really do share a lot online. i think everyone has different levels of comfort with sharing online though - it would be a pretty boring place on the internet if everyone shared the same things!
OdpowiedzUsuńHope you are having a good weekend :)
Away From The Blue
It is so important to keep our values and priorities in a World where there is so much distractions...
OdpowiedzUsuńhave a great weekend,
S
I agree xx
UsuńMedia społecznościowe to jednak zmora naszych czasów. Rzadko kiedy ludzie używają ich w wyważony sposób... Większość jest nastawiona po prostu na oczekiwany zysk, a granice przesuwane są coraz dalej i dalej...
OdpowiedzUsuńNiestety... mam wrażenie ,że idzie to w coraz gorszym kierunku :-(
UsuńFaktycznie wiele osób ucieka w ten świat mediów społecznościowych, zapominając o świecie rzeczywistym, dzielą się wszelkimi szczegółami ze swojego prywatnego życia, nie zważając na konsekwencje, jakie mogą w przyszłości wyniknąć, zapominają o tym co ważne: zdrowie, rodzina, przyjaźń :D
OdpowiedzUsuńPięknie to ujęłaś... A jak ta cala bańka pryśnie zostaną z niczym...
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWiele osób ucieka w świat cukierkowego instagrama za wszelką cenę pokazując jak piękne jest ich życie, jak piękni są oni sami, używając mnóstwa programów graficznych i filtrów. Sama jestem bardzo zżyta z moimi soszal midia i lubię dzielić się swoimi chwilami z innymi. Zdaję sobie sprawę, jak wielki wpływ wywiera Internet na ludziach, zwłaszcza na tych młodszych, którzy odkrywają świat, siebie i chcieliby wpasować się w jakąś grupę społeczną. Social media na pewno wywierają presję podkreślając że liczy się piękno i idealność. Niestety, przez ten idealny świat tęczy i jednorożców ludzie zapominają o tym co najbardziej ludzkie. Nieidealność, popełnianie błędów, praca, smutek. Sama uważam że internet, to jeden z najlepszych wynalazków, mimo że gubi ludzi. Jeżeli jednak ludzie potrafią odróżnić realia od fikcji, nie ma z internetem większych problemów. Wspaniały wpis Kochana, jak zawsze świetnie wykonana praca!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Internet jest świetną sprawą tylko jako ludzkość chyba jednak na niego nie zasłużyliśmy. Przeraża mnie to co się dzieje w świecie SM. Promowane niekiedy sa tak patologiczne osoby, że człowiek tylko chwyta się za głowę i zastanawia na jakim świecie żyje... No cóż..
UsuńCieplutko pozdrawiam
Ja staram się wszystko robić z rozsądkiem, ale masz rację, niektórzy w mediach publikują już prawie wszystko. Wszystko jest piękne i idealne. Ciekawe tylko czy tak jest w rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńDokładnie prawie... Moim zdaniem nie- to idealne życie, które część tak promuje często nijak ma się do rzeczywistości niestety...
UsuńDla mnie w tym wszystkim ważny jest złoty środek, lubię publikować treści na blogu czy ig, ale prywatność i ustalone przez mnie granice to podstawa, a czas spędzony z najbliższymi jest zdecydowanie najważniejszy:)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo :)
UsuńPodchodzę do tego z rozsądkiem. Sama upubliczniam tylko niewielką część mojego życia i nie zamierzam tego zmieniać, wolę żyć w realu niż w internecie :)
OdpowiedzUsuńJa również
UsuńTeż mam takie wrażenie że niektórzy influncerzy, są mocno odrealnieni i nie mają życia prywatnego, tzn wszystko upubliczniają.
OdpowiedzUsuńChociaż sama mocno ograniczyłam korzystanie z IG (innych SM nie posiadam), i staram się zbyt wiele nie upubliczniać, przeraża mnie to
Pozdrawiam
I tacy mnie przerażają. Też uzywam SM ale robię to mega z umiarem.
Usuńpozdrawiam
Teraz faktycznie dużo wszelkiej maści influencerów, wśród których nie brak i takich żyjących jakby we własnym świecie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuńpozdrawiam :-)
It's amazing to be on the internet, but like everything else in life, we need balance.
OdpowiedzUsuńNice reflection, great post! :)
https://www.heyimwiththeband.com.br/
Exactly balance is a perfect way :-)
UsuńTechnologia ma swoje plusy i minusy. Ważne żeby korzystać z instagrama lub z bloga z rozsądkiem :)
OdpowiedzUsuńCałkowicie sie z Toba zgadzam :-)
UsuńI think it is easy to get lost in the online world of collabs, sponsorship and influencers. People share everything with strangers because they want to seem approachable. What I find most worrying is when influencers and celebs share not only their private life but also that of their children. Sometimes the price of being a celebrity or an influencer can be extremely high. You make great points.
OdpowiedzUsuńI totally agree with you in 100% dear
UsuńWe can't function without internet but we have to be very careful because there are many who are waiting to take advantage of the internet and prey on their victims.
OdpowiedzUsuńjest tego mnóstwo. Czasem mam wrażenie, że wszystko się kręci wokół internetu i postów influncerów
OdpowiedzUsuńDokładnie- a tak nie jest. Prawdziwy świat i życie dzieje się poza internetem.
UsuńWiesz, ale to tak właśnie jest – im bardziej się odsłaniasz i pokazujesz swoją prywatność, tym więcej lajków. Tylko, gdy pokażesz już wszystko, social media cię przeżują i...wyplują. Nie warto wiec za wszelką cenę wybić się na prywatności na IG czy FB.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis!
Pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
No nie warto- kiedy gwiazdy filmowe bardzo ceniy swoj prywatnośc , tę aurę tajemniczości - dziś większość odziera się ze wszystkiego nie zachowując prawie nic dla siebie. Niestety....
Usuńpozdrawiam
bardzo mądry post, sama na swoim przykładzie lubię odciąć się od czasu do czasu i zniknąć od ig i likeów na kilka dni
OdpowiedzUsuńja też :-)
UsuńDobry post i ile w nim prawdy. Sporo osób ukazuje swoją prywatność, ja jednak podchodzę do tego ostrożnie i upubliczniam niewielką część. ;)
OdpowiedzUsuńTak trzymać :-)
UsuńGdy chodzę na rynek widzę dziewczyny, które w wolnej chwili, gdy nie ma klientów cały czas mają telefon w dłoni i machają paluszkami po ekranie. :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ludzie rozmawiali, czytali książki- dziś wolą telefony ...
Usuńteraz ludzie prześcigają się w tworzeniu czegoś bardziej WOW, co przyciągnie widzów i potencjalnych klientów... więcej, dalej, szybciej... wyścig szczurów
OdpowiedzUsuńNo to jest straszne, bo w którymś momencie dochodza do wniosku,ze po co to wszystko...
UsuńCzasami ludzie za bardzo się w tym zatracają . Super , że poruszyłaś ten temat
OdpowiedzUsuńNo za bardzo
UsuńWszystko ma swoje plusy i minusy. Social media są fajne ale zgadzam się, że są też niebezpieczne. Przeraża mnie nieco ile inni są w stanie zrobić dla lajków. Troche zatracają się w ludziach przez to wszystko prawdziwe wartości. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie też- przesuwamy granice dalej i dalej ...
UsuńCudowny wpis. No po prostu w punkt. Masz rację, że przez owe cuda technologiczne ludzie zapominają, że to nie jest prawdziwy świat. Wolą opowiadać przed kamerkami o swoim życiu i czytać komentarze ludzi, którzy nie znają tej osoby. Tak tworząc nierealistyczne relacje z ludźmi. To co mnie najbardziej boli, że ludzie nie rozmawiają ze sobą. Idąc ulicą widzisz ludzi, którzy wpatrzeni w ekrany telefonów nie dostrzegają tego co dzieje się w okół nich. Smutne czasy..
OdpowiedzUsuńDokładnie tak samo to odbieram. Brakuje mi trochę tych czasów sprzed SM- były takie jakby bardziej ludzko-prawdziwe.
UsuńJak ja się cieszę, że stworzyłaś ten wpis. Porusza ona niezwykle ważny temat, rozwój technologii owszem ma swoje plusy ale ja widzę w nim więcej minusów. Przeraża mnie jak szybko technika idzie do przodu, jak ludzie się w niej zatracają. Da się zauważyć, że ważniejsze dla ludzkości są lajki, serduszka i czort wie co aniżeli drugi człowiek. Przeraża mnie ten fakt, oby gorzej nie było...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam bardzo podobnie. Ten szybki rozwój wszystkiego sprawia, że powoli się gubimy w tej naszej rzezcywistości. Mocno, ale prawdziwie to ujęłaś - a to w końcu nie liczba "lików" decyduje o tym czy jesteśmy szczęśliwymi ludźmi, tylko ludzie dookoła nas- prawdziwi ludzie
Usuńcieplutko pozdrawiam
Great post dear, so nice and interesting, love it!
OdpowiedzUsuńKochana
OdpowiedzUsuńWszędzie winien być wskazany umiar, w świecie wirtualnym przede wszystkim. Nie widzimy, nie wiemy, kto się kryje po drugiej stronie.
Niebezpieczeństwo, tym silniejsze dla dzieci i młodych ludzi!
Pozdrawiam serdecznie😊💛🌼
Zapraszam na nowy post- link nie wyświetla się u Was, znowu😉
Całkowicie się zgadzam <3
UsuńNie wiem dokąd ten świat zmierza, ale mimo przesiąknięcia social mediami (pracuję też w tym zawodowo) jestem w stanie trzymać się mojej granicy prywatności, nie relacjonując czytelnikom każdej minuty swojego życia. Nie pokazuję swoich dzieci, męża, rodziny, mieszkania.. nawet nie robię relacji z wyjazdów czy wakacji. Czuję się jak freak, ale zgodna ze swoimi zasadami :)
OdpowiedzUsuńGrunt to umiar :-)
UsuńAwesome article guys, please visit my blog too
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, że większość wolnego czasu powinniśmy spędzać z bliskimi nam osobami niż siedzieć tylko w sieci. Moim zdaniem influencer poprzez swoją pracę chcąc nie chcąc pokazuje własną prywatność,
OdpowiedzUsuńjednakże wszystko powinno mieć swoje granice. Pozdrawiam.
Dokładnie- granice :-)
UsuńDear Carolyna,
OdpowiedzUsuńyes, social media is very double-edged. It can be misused, and it may be wasted time at times. For me it is also a wonderful hobby and I got to know very valuable people through it, some of them personally. I think we always have to weigh up how far we want to go and what is really important to us in life.
Thank you for your kind words about the loss of our cat Maxwell and my daughter's pregnancy!
All the best from Austria
Traude
https://rostrose.blogspot.com/2021/08/tagesausflug-in-die-wachau-von-romern.html
I think the balance is the best way to use them :-)
Usuń<3
best regards
Karolina
Bardzo realny post ^^ sama to zauważam
OdpowiedzUsuńNiestety tak
UsuńJa ostrożnie podchodzę do Intentetu i mediów społecznościowych. Nie zamieszczam rodzinnych zdjęć, nie pokazuję twarzy dzieci i nie piszę gdzie jestem i co robię. Myślę, że ostrożności nigdy za wiele, chociaż ciężko całkowicie odciąć się od tego świata.
OdpowiedzUsuńMoja siostra roi to samo co TY- chroni ich prywatność - tak jest bezpieczniej - nikt publiczny nie myśli,że udostepniając profil twarzy dziecka po prostu je naraża na rózne nieprzyjemności.
UsuńDlatego się cieszę, że nie mam zbyt wiele czasu na siedzenie w necie. Czasami jednak, jak zdarzy mi się trochę przeglądać social media, to zastanawiam się, czy influenserzy/youtuberzy czy jak im tam, pokazaują chociaż połowę prawdy o sobie, bo jakoś mi się nie wydaje.
OdpowiedzUsuńMi szczerze też nie- nie znam nikogo kto ma idealne życie :-)
UsuńPoruszylas bardzo wazny temat. Niestety mlode pokolenie nie zdaja sobie sprawy z pulapki jaka jest swiat wirtualny.Nasza rola jest pokazywac dobry przyklad i poswiecac im wiecej uwagi bo tego potrzebuja najbardziej.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zTobą zgadzam. Obecne pokolenie jest uzależnione od telefonów i jest to przerażające.
UsuńTo jest niestety bardzo aktualny temat. Często ludzie się zatracają w sobie i dołują, widząc ,,idealny" świat w internecie, który w rzeczywistości taki nie jest. Mało kto pokazuje tam problemy, chyba, że ma się to przerodzić w like.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo!
Dokładnie- ten świat online jset po części fikcją- niestety część ludzi się nabiera
UsuńBardzo ważny i aktualny temat. Młodzi ludzie wpadają w ten świat bez pamięci, nie zdając sobie do końca sprawy z niebezpieczeństwa. Wychowujemy synka bez ekranów mam nadzieję, że uda się nam to jak najdłużej
OdpowiedzUsuńSuper- trzymam kciuki, aby Wam się to udało :-)
UsuńHello
OdpowiedzUsuńCongratulations Carolyna for this post! I'm of the same opinion as you! Everything is so fast and so disposable on the internet, I'll go even further and tell you that today's real friends are also the mirror of what goes on in social networks!!
xoxo
marisaclosetblog.com
I totally agree with you xx
UsuńThese are some very interesting points!
OdpowiedzUsuńThanks for taking the time to write this!
OdpowiedzUsuńYes you are so right!!
OdpowiedzUsuńI only share what I want to~ I don´t feel the neccesity to share all the time
OdpowiedzUsuńme too xx
UsuńTo prawda, niektórych Internet za bardzo pochłonął i niektórzy influencerzy udostępniają zbyt dużo nie zostawiając nic sobie prywatnie. Albo tak jak piszesz, wiele osób kreuje sobie nie prawdziwa rzeczywistość i idealizuje swoje 'wirtualne życie'.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że poruszasz takie ważne tematy.
Dokładnie tak jest- warto zachować część życia tylko dla siebie.
UsuńMnie najbardziej przeraża dezinformacja. Można opublikować wszystko i w każdej dziedzinie aspirować na eksperta. Nie wiadomo komu wierzyć
OdpowiedzUsuńTo też- i mamy od i troche pseudo ekspertów dzięki temu....
UsuńYes... social media steals so much from our time. We end up spending hours on it without even knowing it.
OdpowiedzUsuńI feel too much sharing of one's personal things on the internet is not good.
OdpowiedzUsuńWe should still keep some things private.
Ann
https://roomsofinspiration.blogspot.com/
I agree with you
UsuńZbytnie obnoszenie się z własny życiem w internecie może być dość zgubne. Ale jeśli chcą to robić, to niech robią. Takie są czasy, że technika daje nam mnóstwo możliwości. Przez kontakt z ludźmi z różnych zakątków świata, przez dzielenie się swoją twórczością po zarabianie na internetowych aktywnościach. Zgadzam się z tym, żeby selekcjonować treści które oglądamy i tworzymy
OdpowiedzUsuńDaje, ale czy nie lepiej i bezpieczniej zwłaszcza dla dora zdieci tego jednak nie robić.
UsuńNależy to robić mądrze - w internecie poza wartościowymi treściami jest też mnóstwo niesamowicie patologicznych treści oraz osób - dlatego jak napisałąś ważna jest selekcja
Everything looking very nice! Thanks for sharing! 😍😍😍 Have a great week!
OdpowiedzUsuńExactly what i was looking for. Can you write on Laboratory Centrifuge Manufacturers Suppliers Exporters In Ambala India as well.
OdpowiedzUsuńYou made some really important points
OdpowiedzUsuńty
OdpowiedzUsuń