poniedziałek, 15 czerwca 2020

Culture/Kultura - books May 2020/ ksiażki maj 2020



“A book is a garden, an orchard, 
a storehouse, a party, a company by the way,
 a counselor, a multitude of counselors.”
Charles Baudelaire

"Książka to ogród, sad,
magazyn, impreza, firma a przy okazji
dordca, mnóstwo doradców"
Charles Baudelaire



Jeszcze przez najbliższy czas będę pojawiac sie tutaj troszkę rzadziej. Obecnie bowiem wciąż sporo czasu spędzam pomiedzy pracą a próbami do spektaklu dyplomowego online. Dodatkowo za dwa tygodnie spodziewam sie części mojej rodziny z Wielkiej Brytanii. Obiecuję, że zaraz po tym wszystkim planuje powrócić z wiekszą ilościa postów :-) Tymczasem zapraszam Was na przeglad ksiażek, które udało mi sie przeczytać w ubiegłym miesiacu :-)


 In the near future I will appear here a little less. Currently, I still spend a lot of time between work and rehearsals for the online diploma performance. Additionally, in two weeks I expect a part of my family from Great Britain. I promise that soon after all I plan to return with more posts :-) In the meantime, I invite you to review the books that I was able to read last month :-)






1. Steve Cavanagh "Wkreceni" / Steve Cavanagh " Twisted" 9/10

To moje pierwsze "spotkanie" z autorem i zaliczam je do zdecydowanie udanych. Już na samym wstępie otrzymujemy od autora informację:

"Zanim przeczytasz tę książkę, musisz wiedzieć trzy rzeczy:


Po pierwsze, szuka mnie policja, żeby oskarżyć o morderstwo.

Po drugie, nikt nie wie, kim jestem. Ani jak to zrobiłem.

Po trzecie, jeśli odkryjesz moją tożsamość, będziesz następną ofiarą.


A kiedy przeczytasz tę książkę, zobaczysz, że prawda jest o wiele bardziej pokręcona...


Kim jest JT LeBeau?

 Głownym bohaterem książki jest światowej sławy autor  bestsellerowych kryminałów. Jednak nikt na  świecie nie zna jego prawdziwej  tożsamości. Pewna kobieta szperając w biurku męża przypadkowo odkrywa tajemniczy list oraz to, iż na jego koncie znajdują się miliony ... Wówczas wraz ze swoim kochankiem zaczyna podejrzewać, że ów słynny JT LeBeau jest jej mężem. Prawda okazuje się jednak dużo bardziej skomplikowana.
Historia przedstawiona w książce bardzo mi się podobała. Nie zabrakło w niej licznych zwrotów akcji, które uwielbiam. Dodatkowym atutem jest zaskakujące zakończenie :-)



This is my first "meeting" with the author and I consider it definitely successful. At the very beginning we receive from the author information:

"Before you read this book, you must know three things:
First of all, the police are looking for me to charge me with a murder.
Secondly, nobody knows who I am. Or how I did it.
Third, if you discover my identity, you'll be the next victim.
And when you read this book, you'll see that the truth is far more twisted ...
Who is JT LeBeau?

 The main character of the book is the world-famous author of best-selling detective stories. However, no one in the world knows his true identity. A woman rummaging in her husband's desk accidentally discovers a mysterious letter and the fact that his bank account contains millions dollars ... Then, together with her lover, she begins to suspect that the famous JT LeBeau is her husband. However, the truth is much more complicated.
I loved the story in the book. It containsa lot of action twists and turns, which I love. An additional advantage is the surprising ending :-)




2. Magda Stachula  " W pułapce" 8/10

Głowna bohaterka książki - Klara, budzi się na klatce schodowej. Okazuje się, że nie było jej w mieszkaniu przez dwa dni. I co gorsza nie pamięta co się z nią przez ten czas działo. Po jakimś czasie odkrywa, że innej kobiecie przydarzyła się identyczna sytuacja. Wówczas za namową koleżanki próbuje się z nią skontaktować, aby odkryć prawdę.
Niezwykle ciekawie opowiedziana od strony różnych bohaterów historia z zaskakującym zakończeniem. Polecam

The main character of the book - Klara, wakes up in the stairway. It turns out that she wasn't in the apartment for two days. And what's worse, she doesn't remember what happened to her during that time. After some time, she discovers that another woman had an identical situation as she. Then, after talking with her friend, she tries to contact her to discover the truth.
Extremely interesting story told from the side of different characters with a surprising ending. I highly recommend.





3. Remigiusz Mróz Ekstradycja 8/10

W jedenastym tomie z cyklu Chyłka Oryński przyjmuje skomplikowaną sprawę wybudzonego ze śpiączki Witalija Demeczenko oskarżonego o zastrzelenie trzech osób. Niestety nie pamięta on niczego oprócz faktu, iż ma przekazać młodemu adwokatowi wiadomość od Chyłki, która kilka miesięcy wcześniej uciekła z kraju.
Oosbiście bardzo lubię tę serię i mimo, że miała ona swoje słabsze momenty- to ten tom zdecydowanie zaliczam to jednego z lepszych.

In the eleventh volume of the series Chyłka Oryński takes on the complicated case of Vitaly Demeczenko, who was awakened from coma, accused of shooting three people. Unfortunately, he does not remember anything except the fact that he is obligated to give the young lawyer a message from Chyłka, who left the country a few months earlier.
I love this series very much and even though it had its weaker moments - this volume I definitely include to the better ones.




pictures : internet

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Let's talk - Age is only the number /Wiek to tylko liczba

"Za młodzi na sen za starzy na grzech
Wypijmy przy stole by tu na dole źle nie działo się
Za młodzi na sen za starzy na grzech
Wypijmy przy stole za błędy na dole by ich było mniej"


"Too young to fall asleep, too old to sin
Let's drink at the table
to keep all issues in good condition down here
Let's drink at the table
to decrease the number of mistakes down here"






Przynajmniej jeden raz w życiu każdy z nas usłyszał wyrażenie: "na to jesteś jeszcze za młodyczy "jesteś na to za stary". Cóż, o ile w pierwszym przypadku, słowa te mają często rację bytu, o tyle w drugim niekoniecznie. Czy naprawdę istnieje granica, za którą już nie wypada czegoś robić ze względu na nasz wiek? Czy skakanie po kałużach w deszczowy dzień, puszczanie latawców lub też huśtanie się na huśtawkach zarezerwowane jest wyłącznie dla najmłoszych członków naszej planety?





Im jestem starsza, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wiek to tylko liczba. Za tą liczbą, bez względu na to ile ona wynosi, ukrywa się człowiek z krwi i kości. Człowiek pełen marzeń, celów oraz pasji.To one często sprawiają, że obca dotąd osoba staje się nam bliższa. Wspólne zainteresowania łączą bowiem bez względu na wiek. Wiek to tylko liczba. Nie to kim jesteśmy .

W swoim życiu poznałam różnych ludzi. Większość z nich była w podobnym wieku, jednak część z nich była ode mnie znacznie młodsza ( mogłabym nawet być ich matką :-P ) lub znacznie starsza. Nie przeszkadzało to jednak żadnemu z nas, gdyż to co nas połaczyło było ponad podział wiekowy. 
Z drugiej strony  ile razy spotykamy młode osoby z tzw. starą duszą i odwrotnie uroczych staruszków tryskających energią niczym nastolatkowie. Wiek to tylko numer w akcie urodzenia , paszporcie czy dowodzie osobistym. Prawdziwy wiek moim zdaniem to ten, na który sami się w głebi duszy czujemy.

A co Wy myślicie w tej kwestii?


***



At least once in our lives, each of us heard the phrase: "you are too young for this" or "you are too old to do it". Well, while in the first case, these words are often right, in the second one not necessarily. Is there really a border beyond which it is no longer appropriate to do something because of our age? Is jumping on puddles on a rainy day, flying kites or swinging on swings reserved only for the youngest members of our planet?





The older I am, the more I am convinced that age is just a number. Behind this number, no matter how high it is, a man of blood and iron hides. A man full of dreams, goals and passion. This values often make a stranger until now  person become close for us. The common interests  join people regardless of age. Age is only a number. Not who we are.

I met various people in my life. Most of them were of a similar age, but some of them were much younger than me (I could even be their mother :-P) or much older. However, it didn't bother either of us, because what brought us together was above the age division.
On the other hand, how many times do we meet young people with the so-called an old soul, and vice versa, lovely old people full of beans like teenagers. Age is just a number on your birth certificate, passport or ID card. In my opinion, the real age is the one we feel deep down in ourselves.

And what do you think in this matter?