czwartek, 10 kwietnia 2025

Travels/Podróże- Japonia/Japan - Kioto part 1/ Kyoto part 1

"Schwytany samuraj

przestaje być samurajem"

"Captured samurai

ceases to be samurai".



Dziś ponownie zabieram Was do Japonii,  a konkretniej do samego Kioto, w którym spędziliśmy około tygodnia. Dawna stolica Japonii ma swój niepowtarzalny klimat i z pewnością zachwyci swoim pięknem nawet najbardziej wymagającego turystę.  Do Kioto dostaliśmy się z Hiroszimy Shinkansenem, zaliczając po drodze przesiadkę w Osace. Na miejscu mieszkaliśmy w niedrogim, oddalonym od dworca centralnego jakiegoś pół godziny pieszo niewielkim apartamencie. Zależało nam bowiem, aby na miejscu mieć pralkę, w której moglibyśmy wyprać nasze ubrania.

Today I take you again to Japan, and more specifically to Kyoto itself, where we spent about a week. The former capital of Japan has its own unique atmosphere and is sure to impress with its beauty even the most demanding tourist.  We got to Kyoto from Hiroshima by Shinkansen, scoring a transfer in Osaka on the way. On site we stayed in a small inexpensive apartment about half an hour's walk from the central station. This is because we wanted to have a washing machine on site where we could wash our clothes.



Pierwszy dzień  ( dotarliśmy na miejsce popołudniu) spędziliśmy przede wszystkim  zwiedzając pieszo najbliższą okolicę. W ten sposób dotarliśmy do sklepu Nintendo ( na którym zależało Kubie),  całkiem sporego targu, którego nazwy niestety nie znam.  Zrobiliśmy tam małe pamiątkowe zakupy. I aby naszej podróżniczej tradycji stała się zadość, poszliśmy na obiad do japońskiej włoskiej taniej sieciówki, gdzie zjedliśmy pizze oraz skosztowaliśmy domowego wina.

We spent the first day ( we arrived in the afternoon) mainly exploring the immediate area on foot. In this way we reached the Nintendo store ( which Kuba cared about), quite a large market, the name of which I unfortunately do not know.  We did a little souvenir shopping there. And to make our traveling tradition complete, we went to lunch at a Japanese Italian cheap chain, where we had pizza and tasted homemade wine.



Następny dzień, jak już wiecie spędziliśmy na zwiedzaniu Nary oraz Osaki ( relacje z tych miejsc znajdziecie na moim blogu). Kolejnego dnia wybraliśmy się, aby zobaczyć świątynię To-ji, co dosłownie oznacza "Wschodnia Świątynia".  Została ona wzniesiona w roku 607  i wielokrotnie została zniszczona w wyniku pożarów.  Swój obecny, odbudowany wygląd utrzymuje od 1643 roku. Zdecydowanie należy do jednej z najbardziej charakterystycznych świątyń w Kioto. Po drodze, w trakcie zwiedzania zaczął padać deszcz i to on sprawił, że zdecydowaliśmy się  na odwiedziny w Kyoto Aquarium. Jak wiecie mój Kuba jest miłośnikiem rekinów i to one stanowiły dla niego główną atrakcję tego miejsca. Na miejscu obok wspomnianych prze mnie rekinów  można podziwiać między innymi foki, delfiny, meduzy, pingwinki oraz inne morskie stworzonka. Po wizycie w akwarium udaliśmy się do miasta, aby coś zjeść. Tym razem oboje skusiliśmy się na ramen ( ja w wersji wegetariańskiej, Kuba tradycyjnej). Był bardzo smaczny i całkiem ku mojemu zaskoczeniu nieco pikantny ( w pozytywny sposób). Wieczorem pochodziliśmy jeszcze po mieście, po czym udaliśmy się do naszego mieszkanka.

The next day, as you already know, we spent sightseeing in Nara and Osaka ( you can find reports from these places on my blog). The next day we went to see To-ji Temple, which literally means “Eastern Temple.”  It was built in 607 and has been destroyed several times by fires.  It has maintained its current rebuilt appearance since 1643. It is definitely one of the most distinctive temples in Kyoto. On the way, it started to rain during the tour and it made us decide to visit the Kyoto Aquarium. As you know, my Kuba is a shark lover and they were the main attraction of the place for him. On site, in addition to the sharks I mentioned above, you can admire seals, dolphins, jellyfish, penguins and other sea creatures, among others. After visiting the aquarium we went into town to eat something. This time we were both tempted to have ramen ( I had the vegetarian version, Kuba the traditional one). It was very tasty and quite to my surprise a bit spicy ( in a positive way). In the evening we walked around the city some more, then went to our apartment.







Uliczka na której znajdował się nasz hostel/ The street on which our hostel was located




                          
                            Kuba i sklep Nintendo /Kuba and Nintendo store




Shopping time/czas na zakupy 



Pizza w Japonii a czemu nie ;-)  Pizza in Japan and why not ;-)




To-ji temple/ Świątynia To-ji












                                                  Kyoto Aquarium /Akwarium w Kioto






























Czas na Ramen/ Ramen time :-)





24 komentarze:

  1. Cała fotorelacja - świetna! Obejrzałam nie tylko z przyjemnością, długo patrzyłam na niektóre zdjęcia pokazujące tak inną, niż nasza kulturę.
    Akwarium robi wrażenie! Szczególnie te ciemnoniebieskie zdjęcia pokazują jak niesamowite jest to, co można tam zobaczyć!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Shopping i jedzonko w Japonii. Też tak chcę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lovely to see another travelogue on Japan. So lovely you went to see To-ji Temple. You took nice photographs despite the rain. The visit to the aquarium looks fun, too! I love animals...and sea/river animals too. They are all adorable: sharks, seals, dolphins, jellyfish, penguins and fish.
    It looks like you enjoyed your food too.
    Have a lovely day!

    OdpowiedzUsuń
  4. Japan is beautiful, even in the rain. Your photos show that impressively. Your Ramen looks delicious.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przez Was jeszcze bardziej chce zobaczyć Japonia na własne oczy. Super relacja :) i piękne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  6. Kyoto sounds like such a beautiful and practical choice for a stay! 🚄 The Shinkansen ride with a quick Osaka stop sounds like the perfect way to break up the trip. Plus, staying in an affordable apartment with a washing machine is such a game-changer for longer stays! 🏡 What was the highlight of your time in Kyoto? Can't wait to hear more! 🌸

    OdpowiedzUsuń
  7. Kyoto really is a gem, isn’t it? The Shinkansen ride with a quick Osaka stop sounds like the perfect way to experience both cities! 🚄 Plus, having an affordable apartment with a washing machine must have made the longer stay so much more comfortable—so practical for keeping everything fresh during your adventures. 🏡

    I can only imagine how beautiful the temples, gardens, and traditional tea houses must have been. Was there a particular moment or place in Kyoto that really left an impression on you? I’d love to hear more about your favorite experiences! 🌸

    OdpowiedzUsuń
  8. Kyoto truly has a unique atmosphere that blends tradition with modernity, making it one of the most beautiful places in Japan. It's interesting that your journey from Hiroshima was so comfortable thanks to the Shinkansen! The stop in Osaka also seems like a great opportunity to explore this vibrant city. As for the accommodation, choosing an apartment with a washing machine was a smart move, especially during a long trip when having the option to do laundry is a real convenience. Which places in Kyoto stood out the most to you?

    OdpowiedzUsuń
  9. W sobotę byłam w kawiarni, Kyoto, na pysznej matchy! Ale to było jednak w Gdańsku:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fascynująca relacja i przeciekawe miejsca - sama z ciekawością bym je zwiedziła!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za relację wycieczki do Kioto. Widzę, że była udaną 🩷

    OdpowiedzUsuń
  12. I wish to visit Japan 🇯🇵, it's such a beautiful place. Lovely pictures.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejku, jak ja Ci zazdroszczę :) Chciałabym zwiedzić Japonię!

    OdpowiedzUsuń
  14. Niektóre kadry są żywcem ściągnięte z filmów anime! Bardzo, bardzo kilmatycznie i egzotycznie. Moja znajoma poleciała z synem i synową w tym tygodniu. Ciekawe jakie będą jej wrażenia? Ja jestem zachwycona i bardzo bym chciała odwiedzić ten kraj. Serdecznie pozdrawiam. 🤗 Udanego, świątecznego tygodnia. Pozdrawiam serdecznie 🤗

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie wróciłam z mojej podróży do Japonii, niestety tylko tydzień, trzy dni w Tokio i trzy dni w Kioto :) Tokio trochę mnie rozczarowało, ale Kioto oczarowało, bardzo chętnie bym tam wróciła :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kioto, Kioto, Kioto! 😍 Kochana chłonę każda wiadomość o Japonii jak gąbka. Cieszę się że mogłaś się cieszyć każdym dniem tam spędzonym. Ramen uwielbiam w każdej wersji. Niedługo znów sobie zrobię. Kocham Japonię całym sercem ♥️ Dziękuję za dzielenie się z nami relacjami. Właśnie w marzeniach podróżuje shinkansensm do Kioto. Życzę Wam Kochani wszystkiego najwspanialszego!

    OdpowiedzUsuń
  17. Japonia zrobiła się chyba bardziej popularna ostatnimi czasy, jako kierunek podróży. Kiedyś wydawała się odległym niedostępnym krajem. Fajnie popatrzeć, choćby na fotkach 🙂👍

    OdpowiedzUsuń
  18. Mega zazdroszczę takich wspomnień :D
    Pozdrawiam serdecznie 🤗
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  19. Też bym tak chciała... :) Świetna podróż. Klimat, architektura...

    OdpowiedzUsuń
  20. Kioto jest na mojej bucket list :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny post, fajnie byłoby kiedyś zwiedzić Japonię 🙂 zjadłabym taką pizzę 😍

    OdpowiedzUsuń
  22. Happy Easter weekend! I wish you all the best!

    OdpowiedzUsuń
  23. Super podróż! Przy okazji życzę zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych. :)

    OdpowiedzUsuń

Thank you so much for every single comment they make me smile. I will try to visit your blog as soon as I can :-) If you like my blog just follow me, if I like yours I will do the same :-)

Dziękuję bardzo za każdy pojedyńczy komentarz. Odwiedzam Wasze blogi tak szybko jak mogę :-) Jesli spodoba się Tobie mój blog będzie mi miło jak go zaobserwujesz. Jeśli spodoba mi sie Twój z pewnością zrobię to samo :-)