"Curving on the edge of daylight til it slips into the void
Waited in the long night, dreaming til the sun is born again
Stretched the fingers of my hand, covered countries with my span
Just a lonely satellite, speck of dust and cosmic sand"
"Wijąc się na krawędzi światła dziennego aż wślizgnie się w próżnię
Czekałem długą noc marząc by Słońce narodziło się na nowo
Rozszerzone palce mojej ręki obejmują kraje moją
rozpiętością
Tylko samotna satelita, odrobina prochu i pyłu kosmicznego"
Dziś kolejna z wiosenno-letnich stylizacji. Tym razem ze spódnicą w roli głównej, która świetnie sprawdza się podczas cieplejszych dni. Do całości dodałam wygodne podczas
miejskich spacerów adidasy i gotowe. A
Wam jak sie ona podoba?
Today I am
presenting another spring and summer outfit. This time with the skirt in the
main role, which works great during warmer days. I added to the whole,
comfortable during the city walks sneakers and it's ready. And how do you like them?
INSPIRATIONS:
T-shirt - Reserved
Sunglasses/okulary przeciwsłoneczne - Steve Madden
skirt/spódnica - no name ( I have received them from my sister, dostałam od siostry)
bag/torebka -by Jemioł
shoes/buty- New Balance