poniedziałek, 28 czerwca 2021

Lifestyle - making tv commercial for LIDL/ robimy reklamę telewizyjną dla marki Lidl

“The purpose of our lives is to be happy.” 

Dalai Lama/


“Celem życia jest bycie szczęśliwym.” 

Dalai Lama/



Dwa tygodnie temu nareszcie miałam okazję powrócić po raz pierwszy, po dłuższej przerwie do pracy na planie, za czym bardzo w ciągu ostatnich kilku miesięcy tęskniłam. Jak wszyscy wiemy pandemia kieruje się własnymi prawami. 

Plan nagrań przewidziany był na wczesne godziny poranne ( reżyser chciał uchwycić lokalizację podczas wschodu słońca) dlatego zbiórka była już o godzinie 2:45. Specjalnie wynajęty samochód dowiózł nas w okolice Poznania na miejsce pierwszego planu, którym był sad na terenie dużego gospodarstwa rolnego. Naszym zadaniem było zrywanie o czereśni z drzew, przenoszenie skrzynek z owocami- generalnie praca w sadzie. Początkowo troszkę walczyliśmy z poranno - nocnym chłodem, ale w miarę upływu czasu zaczęłosię na szczęście robić się coraz cieplej. 

Po skończonych nagraniach w sadzie pełnym czereśni, zjedliśmy śniadanie, zmieniliśmy kostiumy i udaliśmy się na plan drugiej lokalizacji, którą była plantacja borówek. Po raz pierwszy w życiu miałam okazję zobaczyć takie ilości krzaków borówki amerykańskiej, która ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe w maju wciąż miały kolor zielony. 

Po skończonych zdjęciach ( około godziny 10 :00)  udaliśmy się na kolejne śniadanie, tym razem w urokliwym plenerze. Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam jeść na świeżym powietrzu ( czy to w lesie, czy na łące) - mam wrażenie, że wtedy wszystko smkakuje inaczej oraz smaczniej.

Poniżej zapraszam Was na krótkę relację zdjęciową :-)


***


Two weeks ago, I finally had the opportunity to return for the first time, after a long break, to work on the set, which I have missed very much in the last few months. As we all know, a pandemic has its own rules.

 

The recording schedule was planned for the early morning hours (the director wanted to capture the location during sunrise), so we all showed up on the meeting place already at 2:45. A specially rented car took us to the are of Poznan to the foreground place, which was an orchard on a large farm. Our task was to pick cherries from trees, to move fruit boxes - generally work in an orchard. Initially, we struggled a bit with the morning and night chill, but luckily it started to get warmer and warmer.


After the records in an orchard full of cherries, we ate breakfast, changed our costumes and went to the set of the second location, which was a American blueberry plantation. For the first time in my life, I had the opportunity to see so many American blueberry bushes, which, due to unfavorable weather conditions in May, were still green.

 

After the shoots  ( we finished them around 10:00) we went to another breakfast, this time in a charming open air. I don't know how you guys, but I love to eat outdoors (in the forest or in a meadow) - I have the impression that then everything tastes different and tastier.

 

Below I invite you to a short photo relation :-)






Rankiem przed nagraniami/ Morning time before recording



I w trakcie pierwszych promieni słońca/ And during first rays of sun





Ekipa gotowa do pracy/ The crew ready to work 




Ja w moim pierwszym outficie / Me wearing my first outfit :




Niespodziewany bohater planu/ the unexpected character of the plan 



Między zdjęciami :-) / Between shoots








Chwytając piekne ujęcia plenerowe za sadem / catching beautiful outdoor shoots behind the orchard 


















Przerwa na śniadanie :-) / Breakfast break :-)



I na koniec pośród krzaczków borówki amerykańskiej/ and in the and among bushes of American blueberry



czwartek, 17 czerwca 2021

Turystyka kontrowersyjna- Controversial tourism - Pipe micro apartaments/Mikro mieszkania z rur

 "Kiedyś znajdę dla nas dom, 

z wielkim oknem na świat"

/Anita Lipnicka/

"One day I will find a home for us,

with a great window to the world "

/Anita Lipnicka/



Witajcie :-)

 Od kilku lat Hongkong mierzy się z krzyzysem mieszkaniowym ( pamiętacie; niedawno pisałam Wam o podniebnych slumsach) Jak już wiecie ceny własnego mieszkania potrafią sięgać tam naprawdę wysokich sum. Z tego powodu jedne z najwyższych w skali światowej cen własnego lokum sprawiły, że wielu architektów stara się znaleźć dla nich tańsze, legalne alternatywy. Jednym z nich jest James Law, który wymyślił koncept mikro-mieszkań w postaci rur. Uważa on, że dzięki temu projektowi już za kilka lat Hongkong upora sie z postępującym kryzysem mieszkaniowym. Takie mieszkania pozwolą bowiem wielu młodym ludziom na posiadanie włanego kąta zanim będzie ich stać na prywatne mieszkanie. 

Hello :-)

 For several years, Hongkong has been facing a housing crisis (remember; I recently wrote to you about sky slums) As you already know, the prices of your own apartment can reach really high amounts there. For this reason, some of the world's highest prices for their own accommodation have made that many architects try to find cheaper, legal alternatives for them. One of them is James Law, who came up with the concept of micro-apartments in the form of pipes. He believes that thanks to his project, Hongkong will be able to deal with the progressing housing crisis in a few years. This kind of flats will allow many young people to have an own place before they can afford a private flat.



Studio Jamesa Law przygotowało już prototyp takich układnych w stosy rur mieszkań któremu nadało nazwę OPod Tub Housing. Projekt ten jest  obecnie w fazie eksperymentalnej  jednak  sam architekt  rozpoczął już zaczął starania, aby wprowadzić go życie.

Takie jednostki mieszkalne można byłoby umieszczać w zestawieniach, ale także mogłoby funkcjonować jako samodzielne moduły.

James Law's studio has already prepared a prototype of this pipe flats, which it gave the name OPod Tub Housing. This project is currently in the experimental phase, but the architect himself has already started efforts to implement it.

Such housing units could be exist as a groups, but could also function as stand-alone modules.




Każda taka jednostka mieszkaniowa składałaby się z betonowej rury o szerokości około 2,5 metra i  powierzchni  9,29 m2 z drzwiami otwieranymi za pomocą smartfona. Drzwi OPod Tube Housing byłyby w tym projekcie jednocześnie jego oknem i zajmowały jeden z otworów wejściowych. Wewnatrz znajdowałoby się siedzisko pełniące jednocześnie funkcję łóżka. Wewnątrz znajduje się też miejsce na lodówkę, kuchenkę mikrofalową czy wieszak do obrań w postaci szyny.W tylnej części umieszczona jest łazienka oraz toaleta.

W projekcie wykorzystano różnego rodzaju technologie. W Jego zakrzywionych ścianach byłoby pomieszczenie, w którym człowiek mógłby wypocząć, przygotować posiłek a nawet wziąć kąpiel.

Each such housing unit would consist of a concrete pipe approximately 2.5 meters wide and 9.29 m2 in area with a door that can be opened via a smartphone. OPod Tube Housing's door in this project would be at the same time its window and occupy one of the entrance openings. Inside there would be a seat that would also function as a bed. Inside, there is also a place for a refrigerator, microwave oven or clothes hanger in the form of a rail, while the rear part houses a bathroom and a toilet.

Various technologies were used in the project. Its curved walls would be a room where a person could rest, prepare a meal and even take a bath.









Koszt powstania OPoda jest stosunkowo niewielki, dzięki temu jego czynsz wynosiłby okolo 340 Euro miesięcznie ( dla porównania koszt wynajmu małej kawalerki wynosi ponad 1700 Euro). Według mnie Opod-y są dużo lepszą opcją mieszkalną dla tych mniej zamożnych aniżeli  "domy-klatki" o których pisałam Wam w ostatnim poście z tej serii. A co Wy myślicie o tym pomyśle?

The cost of establishing OPod is relatively low, thanks to which its rent would be around EUR 340 per month (for comparison, the cost of renting a small studio apartment is over EUR 1700). In my opinion, Opods are a much better housing option for those less wealthy than "cage houses" about which I wrote to you in the last post in this series. And what do you think about this idea?




 


poniedziałek, 7 czerwca 2021

Culture/kultura - Books/Książki- March 2021/Marzec 2021

 "Dziecko, które lubi czytać,

Będzie dorosłym, który lubi myśleć"

"A child who likes to read,

 will be an adult who likes to think "



Witam :-) Ostatnio, pomimu braku czasu na wiele rzeczy, staram się go znaleźć na czytanie. To taki moment w ciągu dnia, w którym mogę wreszcie oderwać się od ekranu laptopa i spędzić trochę chwil w towarzystwie książek.  Naprawdę bardzo mocno te momenty doceniam. 

Poniżej zapraszam Was do recenzji książek przeczytanych przeze mnie w miesiącu marcu. Mam nadzieję, że choć część z Was znajdzie wśród poniższych propozycji coś dla siebie.

Mam też nadzieję,że od czerwca uda mi się wrócić do reguralnych wpisów :-)


Recently, despite the lack of time for many things, I have been trying to find time for reading. This is the moment of the day when I can finally break away from my laptop screen and spend some time in the company of books. I really appreciate these moments.

Below, I invite you to review the books I read in the month of March. I hope that at least some of you will find something for yourself among the proposals below.

I hope since June finally I will coma back for good to regular posts here :-)







1. ROBERT MAŁECKI " ŻAŁOBNICA" 6/10


Anna- główna bohaterka "Żałobnicy"w wypadku samochodowym traci pasierbicę oraz męża. To wydarzenie daje poczatek całej historii opisanej w książce Roberta Małeckiego. Stopniowo wraz z kolejnymi stronami poznajemy tajemnice Anny. Dość ciekawa, pełna kłamstw oraz intryg fabuła naprawdę zachęca do lektury. Zawiodło mnie jednak samo zakończenie.

Anna - the main character of "The Mourner" loses her stepdaughter and husband in a car accident. This event is the beginning of the entire story described in the book written by Robert Małecki. Gradually, along with the following pages, we learn about Anna's secrets. Quite interesting, full of lies and intrigue plot really encourages to read this position. However, the ending itself disappointed me.




2. MARCEL MOSS "WSZYSCY MUSZĄ ZGINĄĆ" 10/10

Marcel Moss bez wątpienia należy do czołówki moich ulubionych polskich pisarzy. Zatem bez wahania sięgnęłam po jedną z jego najnowszych książek "Wszyscy muszą zginąć". Jej główną postacią jest nastoletni  Błażej, który wraz z grupą zamachowców dokonuje krwawej jatki w jednym z warszawskich liceów, które znamy z poprzedniej książki autora. Po dokonanej zbrodni zaś popełnia on samobójstwo na oczach swojej przyjaciółki Kai, która stara się odkryć prawdę o tym co skłoniło chłopaka do takich czynów. 

Niesamowicie wciągająca książka z nieprzewidywalnym, rewelacyjnym zakończeniem, którego  totalnie  się nie spodziewałam. Bardzo podoba mi się fakt, iż autor opisze o aktualnych problemach z którymi  spotykamy się na co dzień takich  jak nietolerancja, strajki, uzależnienie od świata wirtualnego, który spycha ten prawdziwy na margines. 

Marcel Moss is without a doubt one of my favorite polish writers. So, without hesitation, I reached for one of his latest books, Everyone Must Die. Its main character is a teenage Błażej, who, together with a group of assassins, makes a bloody massacre in one of the high schools in Warsaw, which we know from the author's previous book. After the crime, he commits suicide in front of his friend Kaja, who tries to discover the truth about what pushed the boy to do such acts.

An incredibly addictive book with an unpredictable, sensational ending that I totally did not expect. I really like the fact that the author will describe the current problems that we face every day, such as intolerance, strikes, addiction to the virtual world, which pushes the real one on the side.




3. CATHERINE RYAN HOWARD "PRZEWIŃ"/"REWIND 6/10

Nathalie O'Connor to znana instagramerka, która pewnego dnia decyduje się odpocząć od mediów społecznościowych . W związku z tym udaje się do maleńkiego miasteczka Shanamore  gdzie zaszywa się w jednym z tamtejszych domków, których managerem jest wzbudzający niepokój Andrew.Pewnej nocy podczas podglądania swoich gości  staje się on świadkiem sytuacji, w której w jednym z pokoi  zakapturzony mężczyzna zabija kobietę...

Bardzo ciekawie skonstruowana fabuła. Przypomina nieco oglądanie taśmy video, w trakcie której  czytelnik  stopniowo poznaje całą prawdę.


Nathalie O'Connor is a famous instagramer who one day decides to take a break from social media. Therefore, she goes to the tiny town - Shanamore, where she hides in one of the houses there, the manager of which is the disturbing Andrew. One night, while watching his guests, he witnesses a situation in which  in one of the rooms a hooded man kills a woman. 

A very interesting plot. It's a bit like watching a videotape in which the reader gradually learns the truth.





4. EWA PRZYDRYGA "MIAŁA UMRZEĆ" 8/10

Rok 1998  - Ada wraz z grupą przyjaciół biorze udział w różnych ekstremalnych oraz ryzykownych zabawach oraz wyzwaniach. Pewnego dnia jedno z nich kończy się tragicznym finałem. Na miejscu ginie człowiek a paczka przyjaciół ucieka z miejsca wypadku.
Po 20 latach osierocona w dzieciństwie Lena na skutek wydarzeń mających miejsce podczas wernisażu próbuje dowiedzieć się prawdy na temat włąsnej tożsamości.
Stopniowo, krok po kroku odkrywa prawdę, która łaczy się z wydarzeniami sprzed dwudziestu lat. 
Książka Ewy Przydrygi to naprawdę całkiem dobrze skonstruowany thriller w którym przeszłość ma zdecydowany wpływ na przyszłość.


1998 - Ada and a group of  her friends take part in various extreme and risky games and challenges. One day, one of them ends in a tragic way. A man dies on the spot and a group of friends flees the scene of the accident.
After 20 years, Lena, orphaned in childhood, tries to find out the truth about her own identity as a result of the events taking place during the vernissage.
Gradually, step by step, she discovers the truth that is connected with the events from twenty years ago.
Ewa Przydrga's book is a really well-constructed thriller in which the past has a decisive influence on the future.





5. ASHLEY AUDRAIN "ODRUCH"/ "THE PUSH " 9/10

Blythe chce być dla swojej córeczki Violet matką jakiej nigdy sama nie miała. Po pierwszym, trudnym dal niej okresie macierzyństwa dochodzi do wniosku, że z jej ukochaną córką jest coś nie tak. Jej zdaniem zachowanie dziewczynki nieco odbiega od zachowania innych dzieci. Tymczasem jej mąż uważą, że z ich córką wszystko jest w porządku.

Niesamowicie skonstruowany thriller psychologiczny, który do samego końca trzyma nas w napięciu i niepewności. Bardzo polecam.

Blythe wants to be a mother to her little daughter Violet like she never had. After the first, difficult period of motherhood for her, she comes to the conclusion that there is something wrong with her beloved daughter. In her opinion, the girl's behavior is slightly different from behavior other children. Meanwhile, her husband thinks that everything is fine with their daughter.

An incredibly constructed psychological thriller that keeps us tense and uncertain until the very end. I highly recommend.