" Marzec tego roku trwał kilka miesięcy."
" March of this year lasted several months."
Witam Was serdecznie,
Od kilku dni w powietrzu zdecydowanie czuć wiosnę. Zmierza ku nam spokojnym, nieśmiałym krokiem i myślę, że wszyscy z niecierpliwością czekamy na to, aby odczuć pełnię jej oblicza. Na początek miesiąca wrzucam Wam post z podsumowaniem poprzedniego, w którym zdecydowanie sporo się działo, przede wszystkim od strony podróżniczej. Na początku marca odwiedziliśmy razem z Kubą stolicę Danii - Kopenhagę, z której pojechaliśmy najdłuższym mostem lądowym łączym dwa różne kraje do szwedzkiego Malmo. Relacje z tych dwóch miast pojawią się niedługo na moim blogu. Ponadto wrócę do jednej z Waszych ulubionych blogowych serii architektonicznych, ponieważ od tej strony Kopenhaga ma naprawdę zdecydowanie sporo do zaoferowania. Zresztą wkrótce przekonacie się o tym sami :-)
Ledwie wróciliśmy do Polski, a już kilka dni później znaleźliśmy się ponownie w Warszawie, z której tym razem polecieliśmy do stolicy Mołdawii - Kiszyniowa. Pozornie wydawałoby się, że miasto to nie ma nic do zaoferowania, z czym jednak muszę się nie zgodzić. Ponadto podczas pobytu w Mołdawii, zwiedziliśmy jedną z jej najbardziej malowniczych obszarów, w której znajduje się miedzy innymi wykuty w jaskiniowej skale piękny klasztor. Oprócz podziwiania pięknych górskich widoków, w słynnej winiarni Cricova skosztowaliśmy także pysznego mołdawskiego wina. Relacja z tej wyprawy także pojawi się u mnie na blogu w osobnych postach. Obiecuję też w tym miesiącu powrócić do zaległych postów z Japonii i przybliżyć Wam nieco bardziej przepiękne Kioto.
W tym miesiącu udało mi się również spotkać z moimi dziewczynami, nadrobić premiery kinowe, świętować 9-te urodziny córki mojej kuzynki, a także dwukrotnie być w teatrze oraz nakręcić reklamę dla Lidl'a. Marzec zdecydowanie zaliczam do miesięcy bardzo intensywnych, ale jednocześnie też do tych bardzo udanych. Szczerze Wam powiem nie wiem nawet kiedy upłynął. Tymczasem na sam koniec chciałabym życzyć Wam pięknego oraz pełnego słońca kwietnia :-)
Hello everyone,
For the past few days, there has definitely been a sense of spring in the air. It's heading towards us with a quiet, shy step and I think we're all looking forward to feeling its full face. To start off the month, I am throwing in a recap post of the previous one, in which there was definitely a lot going on, especially on the travel side. At the beginning of March, Kuba and I visited Copenhagen, the capital of Denmark, from where we travelled on the longest land bridge linking two different countries to Malmo in Sweden. Reports from these two cities will soon appear on my blog. In addition, I will be returning to one of your favourite blog series on architecture, because from this side, Copenhagen really definitely has a lot to offer. Anyway, you will soon see for yourselves :-)
Barely had we returned to Poland, and just a few days later we found ourselves back in Warsaw, from where this time we flew to Moldova's capital, Chisinau. On the surface, it would seem that this city has nothing to offer, but I have to disagree. In addition, during our stay in Moldova, we visited one of its most picturesque areas, which includes a beautiful monastery carved out of cave rock. In addition to admiring the beautiful mountain views, we also tasted delicious Moldovan wine at the famous Cricova winery. An account of this trip will also appear on my blog in separate posts. I also promise to revisit this month's backlog of posts from Japan and bring you a little closer to beautiful Kyoto.
This month I also managed to meet up with my girlfriends, catch up on cinema premieres, celebrate my cousin's daughter's ninth birthday and also go to the theatre twice and shoot a commercial for Lidl. I definitely count March as a very intense month, but at the same time a very successful one. To be honest, I don't even know when it passed. In the meantime, I would like to end by wishing you a beautiful and sunny April :-)
Dania i Kopenhaga /Denmark and Kopenhagen
Twoja seria architektoniczna jest świetna. Fajnie, że wróci.
OdpowiedzUsuńWróci , wróci- mam już trochę materiałów zdjęciowych :-)
UsuńŚwietne podsumowanie, zdjęcia piękne, a jedzenie wygląda bardzo smacznie 😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
UsuńIntensywnie. Czekam na więcej! :)
OdpowiedzUsuńBędzie- obiecuję :-)
UsuńŚwietne relacja. Jedzenie wygląda egzotycznie i apetycznie :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńJak zawsze ciekawie i radośnie. Czekam na więcej!
OdpowiedzUsuńObiecuję będzie :-)
UsuńAle fajnie! Już się nie mogę doczekać fotorelacji ze Szwecji i Danii!!
OdpowiedzUsuńJuż powoli powstaje :-)
Usuń
OdpowiedzUsuńThose are very nice pictures of you. March was great.
Happy April
ty
UsuńYour March sounded very busy and super fun. The food looks SO good! I would love to visit Warsaw one day. My grandmother was Polish and my great grandfather who I knew as a young child was from Warsaw.
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com
Wow so so cool - I have no idea that you have polish roots - so so cool xx
UsuńZawsze z przyjemnością śledzę Wasze podróże. Wszędzie Was pełno, hehe. 😁 Czasem nie nadążam, lecz wierzę, że kwiecień będzie równie atrakcyjny. 👍👍Serdecznie pozdrawiam. 🤗
OdpowiedzUsuńBardzo nas to cieszy <3 Oj tak wszędzie pełno i czasami my sami ledwie nadążamy :-D Cieplutko pozdrawiam
UsuńTobie i Twoim bliskim również wszystkiego dobrego na kwiecień. Oby bieżący miesiąc nie poskąpił Wam pozytywnych wrażeń. :* /crouschynca
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje <3
UsuńSuper, świat ma tyle do zaoferowania, zobaczenia. Kwiecień na razie pogodny, oby tak było jak najdłużej... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie ma :-)
UsuńI got attracted to the appealing meal. Looks so delicious.
OdpowiedzUsuńBernie,
Benita James
thank you xx
UsuńPiękny i bogaty miałaś ten miesiąc <3. Kwiecień zaczął się pięknie wiosennie niemal letnio. Niestety od jutra ma ponoć zima wrócić brr
OdpowiedzUsuńI wróciła, ale tuż po niej znów mamy wiosnę :-)
UsuńPięknie spędziłaś marzec. Pozdrawiam i chętnie obejrzę reklamę Lidla.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńŚwietne podsumowanie. Masz piękne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńCudowne podsumowanie. Ciekawe zabytki i te nietuzinkowe bloki. Pisze jedzenie aż się głodna zrobiłam .
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Cieplutko Cię pozdrawiam - a jedzonko było pyszne :-)
Usuńświetne macie to swoje życie;) ile wspaniałości razem poznajecie
OdpowiedzUsuńDziękujęmy <3
UsuńIt sounds like spring is slowly but surely making its presence known! 🌸 I'm excited to read your upcoming post, especially with all the exciting travel updates you've had. It must be nice to reflect on everything that’s happened! Can’t wait to see what’s in store for the new month. 🌿✈️
OdpowiedzUsuńThank you xx
UsuńSpring is definitely making its way in, and it sounds like you're ready for it! 🌼 I’m excited to read your post and catch up on all the travel adventures you’ve had. It must be so nice to look back on everything that’s happened this month. 🌷✈️ Looking forward to what’s coming next!
OdpowiedzUsuńnext post is coming :-)
UsuńOjej już nie mogę się doczekać Twojej relacji z Danii i Mołdawii. Fajnie, że marzec był dla Ciebie pod względem towarzyskim "łaskawy" i zaliczyłaś też babski wypad. Reklama Lidla, brzmi fajnie! Oby kwiecień był również udany. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJuż powoli powstają :-)
Usuńnice place and good food ....
OdpowiedzUsuńwish to visit it
:) food was delicious
UsuńSuper miesiąc. Do teatru bym się chętnie wybrała.
OdpowiedzUsuń:-) Ja chodze dość często
UsuńJechaliście mostem nad Sundem, ale super, też bym chciała. Kopenhagę również bardzo chętnie bym zobaczyła.
OdpowiedzUsuńTego pobytu w Mołdawii jestem bardzo ciekawa.
Pozdrawiam serdecznie:)
Jechaliśmy i polecamy :-) Jest piękna i warta obejrzenia :-) pozdrawiam
UsuńAleż zalatana jesteś, ale wygląda, że i zadowolona!
OdpowiedzUsuńZadowolona :-) mimo tego zalatania :-)
UsuńLovely March photos and moments!
OdpowiedzUsuńThank you dear xx
UsuńCieszę się, że Jesteś w blogosferze. Wasze życie jest cudowne pełne przygód wspaniałych podróży. Oby takie było zawsze. Marzec był intensywny jak widać i szybko zleciał. Bałam się że będzie się dziad ciągnął jak w zeszłym roku. Pyszne jedzonko na tych zdjęciach. Pozdrawiam Was serdecznie.
OdpowiedzUsuń