Wypijmy przy stole by tu na dole źle nie działo się
Za młodzi na sen za starzy na grzech
Wypijmy przy stole za błędy na dole by ich było mniej"
"Too young to fall asleep, too old to sin
Let's drink at the table
to keep all issues in good condition down here
Let's drink at the table
to decrease the number of mistakes down here"
Przynajmniej jeden raz w życiu każdy z nas usłyszał wyrażenie: "na to jesteś jeszcze za młody" czy "jesteś na to za stary". Cóż, o ile w pierwszym przypadku, słowa te mają często rację bytu, o tyle w drugim niekoniecznie. Czy naprawdę istnieje granica, za którą już nie wypada czegoś robić ze względu na nasz wiek? Czy skakanie po kałużach w deszczowy dzień, puszczanie latawców lub też huśtanie się na huśtawkach zarezerwowane jest wyłącznie dla najmłoszych członków naszej planety?
Im jestem starsza, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wiek to tylko liczba. Za tą liczbą, bez względu na to ile ona wynosi, ukrywa się człowiek z krwi i kości. Człowiek pełen marzeń, celów oraz pasji.To one często sprawiają, że obca dotąd osoba staje się nam bliższa. Wspólne zainteresowania łączą bowiem bez względu na wiek. Wiek to tylko liczba. Nie to kim jesteśmy .
W swoim życiu poznałam różnych ludzi. Większość z nich była w podobnym wieku, jednak część z nich była ode mnie znacznie młodsza ( mogłabym nawet być ich matką :-P ) lub znacznie starsza. Nie przeszkadzało to jednak żadnemu z nas, gdyż to co nas połaczyło było ponad podział wiekowy.
Z drugiej strony ile razy spotykamy młode osoby z tzw. starą duszą i odwrotnie uroczych staruszków tryskających energią niczym nastolatkowie. Wiek to tylko numer w akcie urodzenia , paszporcie czy dowodzie osobistym. Prawdziwy wiek moim zdaniem to ten, na który sami się w głebi duszy czujemy.
A co Wy myślicie w tej kwestii?
***
At least once in our lives, each of us heard the phrase: "you are too young for this" or "you are too old to do it". Well, while in the first case, these words are often right, in the second one not necessarily. Is there really a border beyond which it is no longer appropriate to do something because of our age? Is jumping on puddles on a rainy day, flying kites or swinging on swings reserved only for the youngest members of our planet?
The older I am, the more I am convinced that age is just a number. Behind this number, no matter how high it is, a man of blood and iron hides. A man full of dreams, goals and passion. This values often make a stranger until now person become close for us. The common interests join people regardless of age. Age is only a number. Not who we are.
I met various people in my life. Most of them were of a similar age, but some of them were much younger than me (I could even be their mother :-P) or much older. However, it didn't bother either of us, because what brought us together was above the age division.
On the other hand, how many times do we meet young people with the so-called an old soul, and vice versa, lovely old people full of beans like teenagers. Age is just a number on your birth certificate, passport or ID card. In my opinion, the real age is the one we feel deep down in ourselves.
And what do you think in this matter?
zgadzam się z tym, różni ludzie zachowują się niekoniecznie jakby wiek na to wskazywał, ale to też zależy od tego na jakim etapie życia jest dana osoba, niektórzy szybko dorastają a inni pozostają dziecinni bardz długo...
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńWiek to tylko liczba, liczy się to, co człowiek ma w głowie, jakie ma życiowe doświadczenie. W pełni zgadzam się z powyższym komentarzem :)
OdpowiedzUsuńTell me about it....I am 49 in 2 days!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Facebook
Bloglovin'
OMG veramente ?? E difficile crederlo
Usuń''Prawdziwy wiek moim zdaniem to ten, na który sami się w głebi duszy czujemy.'' Zgadzam się z tym w 100%, ja akurat czuję się albo na 10 lat albo na 30, a mam 20 :P Tak samo lubię albo bardzo mlode osoby, albo właśnie starsze
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam!
zpolskidopolski.blogspot.com
Tez tak myśle :-)
UsuńTak, zdecydowanie. Wiek to tylko liczba! Nawet, kiedy klientki mówią mi, że chyba im nie wypada ze względu na wiek kupić danego koloru pomadki czy czegokolwiek innego, co im się podoba - od razu staram się im wyperswadować te niedorzeczne stwierdzenie! Radość w oczach nie do opisania! :)
OdpowiedzUsuńSuper- to sie nazywa zawodowe podejście :-)
UsuńWiek to podobno stan umysłu... Ważne na ile się czujemy.
OdpowiedzUsuńDokładnie :-)
UsuńJa mimo ze cyferki lecą to czuje sie cały czas jakbym miała 18 lat :D znam tez wiele młodych osób które sa dojrzalsze od ludzi którzy mogliby być ich rodzicami :D także cos w tym jest ze wiem to tylko liczba :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :-)
UsuńJa odnajduję się dobrze nie tylko z rówieśnikami, starsze i młodsze osoby są fantastycznie i dobrze się czujemy razem w towarzystwie.
OdpowiedzUsuńSuper i o to chodzi :-)
UsuńJa niestety mam lekkie problemy żeby nawiązać dobre relacje z ludźmi w moim wieku - o młodszych nie wspomnę
OdpowiedzUsuńNie ma ze niw wypada czegoś w jakimś wieku - jeśli pani po 40,50 dobrze się czuje w mini przed kolano ,obcisłej - niech nosi
Jeśli pan po 40 chce zmienić zawód - jak najbardziej
Czy wiek to tylko liczba - coz i tak i nie
Ja czuję przez ostatnie kilka lat dojrzałam ,mimo że 30 niebawem wcale nie czuje tak 😉
Piękne zdjęcia -szczegolnie to pierwsze 😍
Pozdrawiam
Lili
Ja na szczescie nie mam- ale do człowieka podchodze jak do człowieka nie biorac pod uwage jego wyznania wieku czy koloru skóry :-)
UsuńDzikuje :-*
pozdrawiam
Karo
Napiszę krótko, nie każdemu w każdym wieku wszystko wypada, pasuje.
OdpowiedzUsuńWszędzie musi być umiar, dobry smak, dystans.
To moje zdanie.
Pozdrawiam serdecznie 🤗
Rozumiem :-)
UsuńDla mnie wiek to też tylko liczba. Ważniejsze jest nastawienie i pogoda ducha. Znam osoby mające 50 lat a wyglądem i zachowaniem przedstawiają staruszków. Znam też świetną babeczkę po 70. a ma więcej energii niż niejeden nastolatek :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, znam podobnych ludzi :-)
UsuńZgadzam się z Tobą w 100%. Bawi mnie tekst gdy ktoś mówi że w danym wieku nie wypada, dla mnie to jest rodem z XIX wieku :-)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-)
UsuńRównież jestem zdania że wiek to tylko liczba. A wazne jest to, jakie mamy nastawienie do życia...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Całkowicie sie zgadzam :-)
UsuńPo pierwsze chcę napisać, że jesteś piękna kobieta o mega sympatycznej twarzy. ;) Po drugie chcę napisać, że jesteś piękną kobietą, bo nie tylko z zewnątrz, a wewnątrz budzisz miłość. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Ja również im jestem starsza, to wiesz co, tym bardziej rozumiem, że bycie sobą i pielęgnowanie dziecka w sobie jest wielką sztuką i pozwala bardziej cieszyć się życiem. Kiedyś tak mnie przyjaciółka rozśmieszyła, że śmiałam się na cały głos, jak jakiś koń. hehe Starsza pani na mnie spoglądała z miną mordu, nie wiem, co sobie myślała, mina była mordercza, tak samo wywijające się oczęta. Tak sobie pomyślałam, że jeśli już śmiech przeszkadza, to jest źle i ja nie chce się taka stać. Ta pani to tylko przykład, bo mogła mieć zły dzień i tak dalej. Mam 34 lata i skaczę po polach, biegam, śpiewając operowo i kocham huśtać się na huśtawce i to też robię. W niedziele było mega deszczowo i mgliście, ja kocham taką pogodę. Byłam z moim bambaryłą u przyjaciół i nagle spojrzałam na nich i wypaliłam, że teraz się ubieramy i jedziemy na wycieczkę. Szybko znalazłam miejsca i pojechaliśmy. To był magiczny dzień, ta mglista aura dodawała uroku, śmialiśmy się, błądziliśmy, tuliliśmy się i wygłupialiśmy i to było wspaniałe. Ależ się tu rozpisuję. Tak krótko Cię znam, a już mi miło do Ciebie pisać, bo wydajesz mi się taką moją bratnią duszą i to pewnie dlatego. Cieszę się, że Cię poznaję, a post jest dla mnie prawdziwie cenny. :)))) <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za tak długi komentarz i miłe słowa. To prawda, że warto pielegnować w sobie to wewnetrzne dziecko, by całkowicie nie zatracic sie w dorsołym świecie. Mi też zdarza sie głośno śmiać publicznie, a nawet plakać podczas czytania ksiażki w transporcie publicznym. Nie widze nic złego w tym ,że potrafie okazywać swoje emocje :-) Ja też uwielbiam huśtawki- od dziecka :-) Też mi wygladasz na bratnia dusze. I również bardzo sie ciesze, że odkryłam Twoj blog :-)
Usuńxx
Masz rację, zdecydowanie wiek to tylko liczba. Nie oznacza ona, że jesteśmy dojrzalsi,czy mądrzejsi. Przecież można być szaloną staruszką, która będzie wywijać na parkiecie z młodymi, a dziadek będzie internetowym burżujem ;) To kwestia osobowości, energii i ciekawości świata :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-)
UsuńI do agree, we should never let our age limit us in any ways. In addition, I think friendship is something that knows no age boundaries. Some people only want to befriend people of their own age. I have never understood this. I always choose my friends for their qualities, never for their age.
OdpowiedzUsuńI agree with you in 100% cause I do the same xx
UsuńI completely agree with your opinion. Interesting post. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńZgadzam się z Tobą absolutnie :D!!! Wiek nie gra dla mnie roli, a im jestem starsza, tym bardziej przekonuję się, że nie warto zaprzątać sobie głowy rozmyślaniami nad tym, co wypada, a co nie!!! Życie jest tak przerażająci ulotne!!! Czas pędzi jak szalony. Chwilę temu byłam beztroską nastolatką, dziś minęło 20 lat... trudno mi w to uwierzyć 🙃!!!
OdpowiedzUsuńTo prawda, życie jest za krótkie, aby patrzeć na metryke :-)
UsuńSo interesting post, i like so much
OdpowiedzUsuńKisses
www.pimentadeacucar.com
I have friends in each age :) You are so right and the pictures and you are beautiful!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
Me too :-) Ty hon xx
UsuńZgadzam się z Tobą, że wiek to tylko liczba. Ja sama nie czuję się na tyle lat ile mam, mam wiele koleżanek 30-40-letnich, które zachowują się i wyglądają na 20 :)
OdpowiedzUsuńA widzisz :-)
UsuńWłaśnie dziś miałam taką niezbyt przyjemną uwagę od starszej osoby...że w moim wieku to już nie wypada mieć różowych włosów !
OdpowiedzUsuńNie skomentowałam tego przy pani ale całe popłudnie rozmyślam...niby dlaczego nie mogę? gdzie to jest napisane?kto ma prawo mi mówić jakie mam mieć włosy?
A ja lubię swoje różowe!naprawdę różowe włosy.Lubię zmieniać kolory często,lubię się ubrać jak nikt i wiek nie ma nic do tego.To jest moja osobowość.Pozdrawiam
O nie :-O Jakie to przykre, dlaczego nie wypada. Ja mam ciocie 60+ która z włosami szaleje jak nastolatka i nikt z nas nigdy by jej nie powiedział ,ze nie wypada. Nikt nie ma prawa Ci mówić poza Toba sama :-)
Usuńpozdrawiam
ja jestem obecnie właśnie w takim momencie mojego życia, gdzie rozmyślam w podobnej tematyce. Ludzie często oceniają mnie na starszą niż jestem. Przynajmniej w pracy wszyscy byli zaskoczeni, gdy mówiłam im, że jako kierownik ledwie skończyłam 27 lat. Bardzo w pracy spoważniałam i tak naprawdę w obecnej życiowej chwili (mam 28 lat) czuję się jakby minęła mi już trzydziestka. Czuję się tak już od kilku lat a najgorsze jest to, że zdaję sobie sprawę z tego ile przez to tracę...
OdpowiedzUsuńMoże to taki przejściowy etap, trzymam kciuki , abyś odnalazła te swoje wewnetrzne zdiecko kochana xx
UsuńI completely agree with you that age is just number. You and your photos are gorgeous.
OdpowiedzUsuńNew Post - https://www.bibliothequeduparfums.com/2020/05/summer-fragrances-2019.html
Thank you xx
UsuńIt should be, but sadly in America it is not. Agism is a huge problem in the United States. In fact Pro Publica posted a story on this on LinkedIn and it got over 900 comments. The average post on LinkedIn gets 20-30. My neighbor who I use to take the train with in the morning was laid off because she was in her 50s and for no other reason. The company brought in a new HR person to lay people off and every single one was over 40 with the bulk being over 50. When I was laid (I worked in magazines--a dying industry in America) the employees in the Unemployment office straight out told everyone to lie about their age.
OdpowiedzUsuńAllie of
www.allienyc.com
OMG it sounds so sad. Age is just number now who we are , what we can. It''s so sad to keep and get the job you have to lie about yourself. I hope it's gonna change soon .
Usuńbest regards
Karo
moja babcia ma 88 lat,a tyle w niej ciekawości świata, nowych ludzi i doświadczeń, że niejedna młoda dziewczyna może jej zazdrościć! Wiek to tylko liczba!~
OdpowiedzUsuńDokładnie, ale super z ta babcia
Usuńreally interesting post!
OdpowiedzUsuństay safe,
S
Ty xx
UsuńI totally agree... just a number! I love your pics!!!
OdpowiedzUsuńKisses, Paola.
Expressyourself
My Instagram
Ty hon xx
UsuńZgadzam się również z twoją opinią, jeśli wiek jest liczbą. Nie ma absolutnie żadnej potrzeby ograniczania jakichkolwiek kryteriów. I nie mniej ważne są nasze dusze i umysły są zawsze młode ... więc zawsze jesteśmy szczęśliwi i wyglądamy młodo. Sam właściwie nie jestem już młodym wiekiem, ale zawsze staram się przekonać siebie, że wciąż jestem młody, a wyniki wyglądają, jakbym był młody, szczególnie w porównaniu z przyjaciółmi w moim wieku.
OdpowiedzUsuńTo prawda wiek to stan umysłu :)
UsuńIn my heart I am forever young but my body shows signs of aging.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, wiek to tylko liczba ☺
OdpowiedzUsuńDokładnie
UsuńGeneralnie się zgadzam ale jest jeden wyjątek - mimo wszystko uważam, że babcia 75+ jest jednak troszeczkę za stara na noszenie miniówek kończących się zaraz za pośladkami ;)
OdpowiedzUsuńNo na to może troszke tak ;-)
UsuńZgadzam się w stu procentach, to nie wiek powinien nas definiować, a nasze marzenia, plany i możliwości.
OdpowiedzUsuńZresztą życie jest za krótkie, żeby się zastanawiać czy coś nam wypada, czy nie:)
To prawda :-)
UsuńPięknie wyszłaś na zdjęciach które nam zapodałaś :)
OdpowiedzUsuńWiek...lata...to tajemnica...bez akceptacji i pokory trudno je zrozumieć, a zrozumieć trzeba by iść dalej by iść wolnym, no i to znowu proces... ;)
Bardzo dziekuje. To prawda- madrze napiasane :-)
Usuńwyglądasz młodo:) i naturalnie:) a to odejmuje lat:)
OdpowiedzUsuńDzieki :-)
UsuńGreat post, babe!
OdpowiedzUsuń-Ashley
Le Stylo Rouge
ty xx
UsuńMasz rację, wiek to tylko cyferki....
OdpowiedzUsuńfaktycznie, wiek to tylko liczba, aczkolwiek czasem ma znaczenie tak czy tak ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
http://wyjasnij-mi.blogspot.com/
No ma to prawda xx
UsuńDzieciństwo jest jedyną porą, która trwa w nas całe życie... :)
OdpowiedzUsuńJak pieknie napisane xx
UsuńYou look wonderful!
OdpowiedzUsuńI heard about those words, but I always keep in my mind that ages are just a number :)
Don't be discouraged :)
Yes agree.
OdpowiedzUsuńAge is just number.
No matter what your age, you must energetic and youthfull.
Greetings..
That's true xx
Usuńwonderful photos and nice post
OdpowiedzUsuńhttp://www.mosaictrends.com/
wow beautiful
OdpowiedzUsuńTak wiek to tylko cyferki, zgadzam się :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńJa niestety czym jestem starsza tym bardziej mnie to przeraża :(
OdpowiedzUsuńChyba kazdy ma takie momenty
UsuńNo pewnie, że tak ale jednak ja odczuwam ogromną zmianę od kiedy skończyłam 26lat... do 26 r.z. wszystko przychodzi łatwo jeśli chodzi o dbanie o ciało.
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń
OdpowiedzUsuńWiek powiada Pani . Widać okoliczności przyczyniły się do podążenia w miejsca bez znaczenia. Nie zajmuję się rzeczami na które nie mam wpływu i , które jak dotąd nie maja znaczenia. Zastanawiałam się kiedyś nad inna sprawą, nad stanie się warzywem skazanym na pomoc i troskę innych . Czy bym umiała nie mieć pretensji do świata a pomyśleć po nim coś dobrego. Wiek....szkoda czasu ...do czasu gdy jesteśmy młode a to jeszcze długo potrwa, do śmierci przecież.
...rozbawiła mnie dzisiejsza sytuacja z sędzią Tuleyą w roli głównej.-wielki bonzo z rękoma w kieszeniach przechadza się wraz ze swoimi akolitami pod sądem , który olewa bo jest nielegalny a w sądzie, pełnomocnik, dwoi się i troi żeby jego klienta nie skrzywdzili. Ubawiłam się niesamowicie z hipokryzji owego pana który sławny jest z powodu wypłacenia potężnego odszkodowania z moich pieniędzy, bandycie w więzieniu siedzącemu. Jak zmanipulowani muszą być ci , którzy bronią tego oszusta udającego bohatera ale zabezpieczonego w pełnomocnika.
UsuńOh so cute darling
OdpowiedzUsuńxx
Zgadzam się z Tobą, nie ma co się ograniczać. Często, np. czytam książki przeznaczone dla dzieci lub młodzieży chociaż dawno już nastolatką nie jestem. ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-)
UsuńI completely agree that age is just number. You look amazing and your photos are so beautiful.
OdpowiedzUsuńNew Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/06/kerastase-resistance-ciment-thermique.html
Thank you xx
Usuńzgadzam się z Tobą w stu % :) w sumie zawsze sama tak myślam, że ojej wyjdę za mąż będę taka dorosła i co? po ślubie jestem już z 10 miesięcy i wcale nie czuję się dorosła ;D i wcale nie uważam że się jjest na coś za starym lub za młodym :D
OdpowiedzUsuńDokładnie tez tak uważam :-)
UsuńZgadzam się z Tobą. Niektórzy za bardzo się przejmują swoim peselem. :)
OdpowiedzUsuńJa wiekiem już sie nie przejmuję. Czekałam do tej magicznej 18 żeby móc wiele rzeczy, a teraz to... Tak szybko leci, ze nie wiadomo kiedy :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, czym jesteśmy starsi tym szybciej ten czas ucieka
UsuńFakt, wiek jest tylko liczbą. To od naszego podejścia do życia zależy to na ile lat się czujemy :)
OdpowiedzUsuńIle jest takich przypadków, że nastolatkowie czują się jakby byli załóżmy po 50-tce a ile jet takich 50-latków którzy czują jak by mieli po te 20 lat :D
Myśle ,ze sporo :-)
UsuńHappy Sunday!
OdpowiedzUsuńTy xx
UsuńVery interesting post! 👏👏👏 Thanks for sharing! 🌈🌈🌈
OdpowiedzUsuńDokładnie, wiek to tylko liczba!
OdpowiedzUsuńJa zawsze uważałam, że mamy tyle ile, na ile się czujemy :)
Ale ile ludzi, tyle opinii oczywiście, ja tam się nie przejmuję tym co ludzie powiedzą, robię to, na co mam ochotę, bo nikt za mnie życia nie przezyje :P
Dokładnie, całkowicie sie z Toba zgadzam :-)
UsuńDokładnie, wiek to tylko liczba.
OdpowiedzUsuńZupełnie się z Tobą zgadzam. Nie lubię oceniania lubi przez pryzmat ich wieku. Czy coś wypada czy nie. A co to kogo obchodzi? Moja mama ostatnio bardzo lubi mi uświadamiać, że nie jestem już najmłodsza i czas by było pomyśleć o dzieciach... ale cholera... będę miała dzieci wtedy, kiedy będę na to gotowa a nie kiedy "wypada" albo "już czas najwyższy"
OdpowiedzUsuńO rany to chyba najgorsze... moja na szczescie tak nie ma.
UsuńZdecydowanie wiek to tylko liczba, liczy się, co człowiek ma w głowie ❤
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, że wiek to tylko liczba, chociaż warto pamiętać co te liczby ze sobą niosą. Nie czarujmy się umysł 16 latki to nie to samo co 30 latki. Jeśli chodzi o to, że coś nie wypada, albo coś się powinno to zdecydowanie nie. Wypada to się zachowywać kulturalnie i nie mówić innym ludziom jak powinni przeżyć swoje życie.
OdpowiedzUsuńO tak- bardzo dobrze napisane xx
UsuńJa zawsze słyszałam, że jestem za dziecinna jak na mój wiek (mam 25 lat), ale dobrze mi z tym i nie planuje się zmieniać, lubię kolorowe ubrania, koszulki z motywem z Disneya, mam obsesje na punkcie hello kitty, jak widzę huśtawkę to muszę na nią wskoczyć i pewnie jeszcze wiele rzeczy by się znalazło. Kiedyś miałam koleżankę, ktora ciągle dawała mi do zrozumienia, że ona w moim wieku już miała dwójkę dzieci, a ja mam męża i kota, ale dobrze mi z tym i jeśli kiedyś będę chciała mieć dzieci to sama podejme taką decyzję i nie będę się kierować zasadą co wypada, a co nie.
OdpowiedzUsuńPięknie wygladasz :)
Dokładnie, nie kazdy z nas jest taki sam. I każdy z nas ma prawo do własnych życiowych wyborów bez wzgledu na wiek :-)
UsuńI've always worried about age, I know it's not true, but sometimes I find myself lagging behind in several things :(
OdpowiedzUsuńBut I also understand that yes, "age is only a number, not who we are".
I loved the pictures!
https://www.heyimwiththeband.com.br/
Hello
OdpowiedzUsuńA few days ago an anonymous person said that I was too old to have a fashion blog, I told him that age is on our mind and that I felt 25 years old and not the 48 years I am !!
I think those who have opinions are prejudiced people !!
xoxo
marisasclosetblog.com
I agree xx
UsuńZgadzam się w 100%! A przy okazji, piękne portrety <3
OdpowiedzUsuńDzikujexx
UsuńA ja uważam, że trzeba robić to co serce podpowiada- nawet jeżeli inni powiedzą że nie wypada w tym wieku. Życie ma się jedno i trzeba żyć tak jak się chce i jeżeli nikogo się nie krzywdzi, to nie ma żadnych ograniczeń. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDokładnie xx
UsuńTak wiek to tylko liczba. Ja nawet lubię się otaczać ludźmi w innym wieku niż mój. Starsi dużo mnie mogą nauczyć, przekazać swoją mądrość, życiową, opowiedzieć swoją historię. Z niejedna babcią, dziadkiem jak mam możliwość mogę rozmawiać godzinami. Młodsi znowu ożywiają we mnie wewnętrzne dziecko, którego nigdy nie chcę utracić. Nie czuję tej różnicy wieku. Lubię czasem się bawić skakać po kałużach, puszczać latawce, gonić się po łące. Nawet dzisiaj pisałam swojemu starszemu przyjacielowi, że każdy z nas mógłby czasem znów poczuć się dzieckiem nim całkiem utonie w szarej codzienności. Nie wypada? Nie wypada tylko zmarnować swojego życia ciągle zastanawiając się co nam wolno w danym wieku :)
OdpowiedzUsuńJak pieknie napisane xx
Usuńpozdrawiam
Karolina
Też myślę, że wiek to tylko liczba, ważne na ile lat się czujesz :)
OdpowiedzUsuńIt is all about context in my opinion, it all depends on what we want to do, when we want to do it, why we want to do it and what is our situation. Things may vary a lot if even only one of these aspects change just a little bit.
OdpowiedzUsuńI agree with you. The older I get, the more things I want to do.
OdpowiedzUsuńBeautiful photos and I agree, age is just a number! We should be confident to be ourselves and do what makes us happy no matter how old we are! :)
OdpowiedzUsuńHope you are having a lovely weekend :) I went shopping with my sister yesterday, it was a lot of fun and nice to get out to the stores again :)
Away From Blue
Thats true xx
UsuńYou look so stunning! I totally agree that age is just a number
OdpowiedzUsuńxoxo
style frontier
Zdecydowanie wiek to tylko liczba. Zresztą nie widzę sensu obchodzenia urodzin. Co one dają? Nie mam pojęcia, naprawdę! :D Często otaczam się ludźmi w różnym wieku, od młodszych, po tych już na emeryturze. Z każdą osobą mam dobry kontakt i nie czuję dzielącej nas różnicy. Zresztą nie lubię określeń w stylu: "o matko, w tym wieku to ja już to, czy tamto!" lub "ile Ty masz lat?". No kurczę! Każdy ma tyle, na ile się czuje. Chcesz być trzydziestoletnim marudzącym emerytem - proszę bardzo! Chcesz być młodą, szaloną siedemdziesięciolatką - a bardzo Cię proszę. I nikomu nic do tego. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, całkowicie sie z tym zgadzam :-)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń