poniedziałek, 9 listopada 2020

Controversial Tourism/ Turystyka kontrowersyjna - Kowloon Walled City - miasto ciemności/ City of Darkness

 "Ludzie tworzą miejsca, 

a miejsce tworzy ludzi."

John Green

"People create places

and the place creates people. "

John Green



W czerwcu 1898 roku Brytyjczycy zaczęli dzierżawić od Chin część Honk Kongu. W umowie znalazła się między innymi mała wioska Kowloon. Po pewnym czasie jednak wróciła ona z powrotem do Chińczyków, którzy chcieli tam utworzyć chińską placówkę mającą pilnować interesów obu stron. Ten pomysł nie sposobał się Brytyjczykom, którzy zaczęli domgać sie zwrotu wioski na którą zoorgonanizowali najazd. Jej mieszkańcy jednak w porę zdążyli się z niej ewakuować. Stopniowo puste miejsce zaczęli osiedlać nielegalni imigranci. To dało początek miastu nazwanego Hak Nam – Miasto ciemności.

In June 1898, the British began leasing parts of Honk Kong from China. The contract included the small village of Kowloon. After some time, however, it returned back to the Chinese, who wanted to create a Chinese instition there to guard the interests of both sides. This idea did not bother the British, who began to demand the return of the village they had organized the invasion. Its inhabitants, however, managed to evacuate in time. Gradually, illegal immigrants began to settle in the empty space. This gave rise to a city called Hak Nam - City of Darkness.




Brytyjczycy podejmowali próby usunięcia niechcianych mieszkańców jednak zakończyły sie one niepowodzeniem. Zostało ono pozostawione samo sobie, zakazano nawet pojawiania sie w nim policji, dlatego też szybko stało się ono idealnym terytorium dla wzselkiej nielegalnej działalności.

The British tried to remove the unwanted inhabitants, but they were unsuccessful. Kowloon was left to itself, even forbidden by the police, and therefore quickly became an ideal territory for all kinds of illegal activities.




Mieszkańców stopniowo przybywało, co ze względu na mocno ograniczony teren stanowiło problem. Dlatego też zaczęto dobudowywać kolejne domy na dachach istniejących już budynków. W ten oto sposób zaczął powstawać dziwny miejski twór, który do 1992 roku był najbardziej zagęszczonym miejscem na ziemi. W szczytowym momencie na powierzchni wielkości czterech boisk piłkarskich mieszkało ponad 50000 ludzi.

The number of inhabitants was gradually increasing, which was a problem due to the limited terrain. Therefore, new houses were added to the roofs of the existing buildings. In this way, a strange urban formation began to emerge, which until 1992 was the most dense place on earth. At its peak, over 50,000 people lived on an area the size of four soccer fields.



Niedaleko Kowloon znjadowało się lotnisko, dlatego miasto rozrastało się wyłacznie w górę. Budynki mogły osiągać maksymalnie wysokość 14 kondygnacji. Miasto było niesamowicie ciasne, ciemne oraz brudne. Po ulicach poniewaz brakowało utylizacji śmieci wszędzie biegały karaluchy oraz szczury. W tych warunkach na parterowych kondygnacjach powstawały małe fabryki produkujace makaron czy kulki rybne, chętnie ze względu na cenę kupowane przez ekskluzywne restauracje, które przymykały oko na warunki higieniczne, w których one powstawały.

There was an airport near Kowloon, so the town only grew upwards. The buildings could have a maximum height of 14 floors. The city was incredibly tight, dark and dirty. Cockroaches and rats were running around the streets because there was no waste disposal. Under these conditions, were built on the ground floors small factories producing pasta or fish balls eagerly bought by exclusive restaurants because of the price, which turned a blind eye to the hygienic conditions in which they were created.





W mieście było tylko 8 ujęć wody. Mieszkańcy na co dzień zwykle egzystowali  całymi rodzinami na 4m2. Bez bieżacej wody oraz światła. Część mieszkańców nielegalnie podłączała się do źródeł elektryczności. W mieszkaniach najczęściej było tylko jedno łóżko, na którym spano zmianami, było to możliwe, gdyż spora część lokatorów pracowała siedem sni w tygodniu po 12 godzin.

There were only 8 water intakes in the city. Residents usually lived with whole families on 4m2. No running water or light. Some residents illegally connected to electricity sources. Usually, there was only one bed in the flats, on which shifts were made, it was possible because many tenants worked seven days a week for 12 hours.






Nikt z zewnątrz specjalnie się tam nie zbliżał, gdyż miasto kierowało sie własnymi regułami. Powstawały triady, które walczyły o wpływy w Kowloon. Na szeroką skalę rozwijał się hazard, handel narkotykami oraz prostytucja. Jednak większą część mieszkańców miasta stanowili zwykli ludzie, którzy starali sie wszelkimi sposobami przeżyć w warunkach , w których przyszło im żyć. Stopniowo zakładali oni szkoły, fabryki, jadłodajnie. Powstawały nawet zakłady opieki medycznej oraz najtańsze w całym kraju nielegalne, nielicencjonowane usługi dentystyczne, z których często korzystali także mieszkańy spoza miasta.

Nobody from the outside approached it especially because the city had its own rules. Triads arose that fought for influence in Kowloon. Gambling, drug trafficking and prostitution developed on a large scale. However, the majority of the city's inhabitants were ordinary people who tried by all means to survive in the conditions in which they lived. They gradually established schools, factories, and eateries. Even medical care facilities and the cheapest, illegal, unlicensed dental services in the whole country, which were often used also by apartments outside the city, were established.







Starano się wypełnić każdy wolny teren pozostawiając jedynie małe przesmyki, które tworzyły labirynt tuneli oraz korytarzy, do których nie docierały promienie słońce. W końcu lat 80-tych władze podjęły decyzję o zburzeniu miasta co nastąpiło w roku 1992. Dziś w jego miejscu znajduje się park, w którym możecie znaleźć fundamenty kliku budynków oraz bramę z napisem „Kowloon Walled City”.

Efforts were made to fill every free area here, leaving only small passages that formed a labyrinth of tunnels and corridors that could not be reached by the sun's rays. In the late 1980s, the authorities decided to demolish the city, whichfinally took place in 1992. Today there is a park in its place, where you can find the foundations of several buildings and a gate with the inscription "Kowloon Walled City".






Miasto to stało się miejscem kultowym. Nakręcono w nim między innymi film „Krwawy sport” Z Jean Claude- van Dammem. Ponadto w 2009 roku powstało centrum gier Kawasaki Warehouse, które w niezwykły sposób oddaje klimat zburzonego miasta ciemności.

The city has become a cult place. Among others, the film "Bloody Sport" With Jean Claude-van Damm was shot there. In addition, in 2009 was created the Kawasaki Warehouse game center,which in an unusual way reflects the atmosphere of the ruined city of darkness.

Kowloon today  as a beautiful park. Kowloon dzisiaj jako piękny park





102 komentarze:

  1. I didn't know for this place.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/11/ysl-rouge-volupte-shine-oil-in-stick.html

    OdpowiedzUsuń
  2. o jejku, jakie miejsce! nie chciałabym tam mieszkać za nic!

    OdpowiedzUsuń
  3. To pokazuje, jak my ludzie jesteśmy w stanie egzystować w trudnych warunkach. Dla nas coś niewiarygodnego, jak tak można mieszkać, a tam normalna rzeczywistość. Z drugiej strony zastanawia mnie jak oni wchodzili do swoich domów np na 14 dachu ? Skoro powstawały nowe ,, domki" na kolejnych dachach to o windzie nie ma mowy... Świetny wpis <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla nas tak, a dla nich to była rzeczywistość. Też mnie to intrygowało - pewnie trochę to działało jak fawele w Brazylii, o których za jakiś czas Wam więcej opowiem .

      Usuń
  4. Trzeba przyznać, że sama nazwa "Miasto ciemności" brzmi niezwykle przerażająco, ale i intryguje. Te zdjęcia budynków... Aż ciężko uwierzyć, że takie coś miało miejsce. Chwilami wyglądają jakby miały zaraz się posypać! Ale takie miasta też są dobrą lekcją dla nas, pokazują, że trzeba doceniać to, co mamy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało, ale jak widzisz postanowili to zburzyć. Oj są lekcją, niestety jakoś nie do końca się na tych lekcjach uczymy.

      Usuń
  5. Ty to umiesz wyszukać takie ciekawostki, jakich w życiu bym sama nie znalazła. Ciasnota totalna, patrzyłam na te foty z przerażeniem, ale i podziwem. Jakoś ludzie musieli dać sobie radę, starali się z tego, co przeczytałam, skoro już medycyna się tam pojawiła. Takie posty naprawdę dają kopniaka z zadek. Pomyśleć co oni przeżywali, co tylu ludzi i zwierząt przeżywa i ilu ma ogrom i cierpi, bo nie ma więcej... Kolejny post na medal. Posyłam Ci pocztą duchową dużo dobra piękna kobieto. :))) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tematyka mnie bardzo intersuje od dłuższeo czasu zatem pewnie dlatego tyle wiem :-)
      No ciasnota, lekko nie mieli. To prawda to pokazuje jakimi my jesteśmy szczęśliwcami,że tyle mamy.

      Również cieplutko pozdawiam

      Usuń
  6. Matko, jak upiornie wyglądają te wieżowce. Niezwykle ciekawy wpis.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ to wygląda.. Niby trochę czuję niepokój patrząc na te blokowiska, ale z drugiej w pewnym sensie mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę przyznać, że jak patrzę na niektóre zdjęcia to, aż mnie przechodzą dreszcze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowite! Nigdy wcześniej nie słyszałam tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  10. To miejsce jest przerażające. Nie chciałabym tam mieszkać

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy wpis. Nie słyszałam o tym miejscu, ale już sama nazwa przyciąga uwagę. Co prawda nie chciałabym tam mieszkać, lecz z zainteresowaniem zapoznałam się z podanymi przez Ciebie informacjami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie ,że wpis Cię zaciekawił. No mieszkać też bym tam nie chciała zdecydowanie

      Usuń
  12. Warunki mieszkania to jakaś tragedia w tym miejscu...

    OdpowiedzUsuń
  13. I can't believe such a place ever existed. It looked like an american doom day movie. Such sad, sad stories... I am glad it was reorganized in the end because it can't be a proper place to live for anybody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes it existed. Sad story but now in this place it's beautiful park instead :-)

      Usuń
  14. o kurde.. bardzo, bardzo ciekawy post!

    OdpowiedzUsuń
  15. Przerażające i jednocześnie bardzo ciekawe miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  16. Smutne, w jak trudnych warunkach niektórzy są zmuszeni żyć. Nie słyszałam o tym miejscu wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smutne, ale wciąż wiele osób na świecie niestety w takich warunkach egzystuje

      Usuń
  17. Nigdy nie słyszałam o tym mieście. Straszne a zarazem niesamowite miejsce. Teraz jego widok będzie mi się śnił po nocach

    OdpowiedzUsuń
  18. OmG, such sad stories!!! But I'm happy to hear that at least that place was re-qualificated, it's a kind of happy ending and brand new start!
    XO
    S
    https://s-fashion-avenue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes in the end this place has a new life, new chapter :-)

      Usuń
  19. Uwielbiam ten cykl wpisów. Dowiaduję się z nich niezwykłych rzeczy

    OdpowiedzUsuń
  20. I have never heard of this place before. I really feel bad for those people who had to live in such substandard conditions.
    xoxo
    Lovely
    www.mynameislovely.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy post i wszyscy zaczynamy rozumieć, jak przeszła historia tego brytyjskiego wynajętego miasta. Zrozumiałem też tamtejszą codzienną sytuację. Ciekawe do odkrycia. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  22. Niektóre zdjęcia są przerażające :(

    OdpowiedzUsuń
  23. Masakra co za miasto... jak ludzie mogli mieszkać w takich warunkach.

    OdpowiedzUsuń
  24. O kurde, super, że piszesz o takich rzeczach. Nie wyobrażam sobie jak ludzie mogli tam żyć, ale zarazem jest to niesamowicie intrygujące miejsce pod względem tych zdjęć, które wrzuciłaś.
    weruczyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też sobie nie wyobrażam jak można tam funkcjonować, ale jak widzisz dla niektórych to był chleb powszedni

      Usuń
  25. Nie słyszałam nawet o tym miejscu, masakra w jakich warunkach żyli tam ludzie:/

    OdpowiedzUsuń
  26. Very interesting...
    It is crazy to realize that there are thousands of people living in precarious situations.

    https://www.heyimwiththeband.com.br/

    OdpowiedzUsuń
  27. Rzeczywiście kontrowersyjne :/

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaka historia... Współczuję tym ludziom :(

    OdpowiedzUsuń
  29. te budynki jak z horrorów... aż strach pomyśleć co ich mieszkańcy tam mieli...

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo przerażające miejsca. Z drugiej strony mogę sobie zdawać sprawę, że ludzie po czasie się przyzwyczaili mieszkać w tak ciasnych miejsach. Mam jednak wrażenie, że tam jeden na drugiego wchodzili...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No z pewnościa przywykli, ale mimo wszystko chyba nikt z nas nie chciałby tam żyć...

      Usuń
  31. nice story of "part of Hong Kong" with photos...love to read it.
    Thank you for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  32. Pierwszy raz słyszę o tej wiosce. Wysokie budowle robią wrażenie. Całość wygląda dość przerażajaco

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam tą serię na Twoim blogu 😍
    Zdjęcia miasta budzą lekkie przerażenie ,a ten fragment o tym w jakich warunkach produkowano jedzenie do restauracji - brrr...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się <3
      Wiem, tez mnie to trochę zniesmaczyło

      Usuń
  34. Znowu z ciekawością przeczytałam cały wpis od A do Z :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo mroczne miejsce.Zanim doczytałam do końca, stwierdziłam ,że było to fajne miejsce do nakręcenia filmu :-) Świetny post kochana!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jak widzisz ktoś też tak pomyślał i miejscówkę do filmów wykorzystano

      Usuń
  36. Niesamowita historia i niesamowite zdjęcia. Budzą grozę, ale jednak jest w nich coś wyjątkowego :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Co za historia! Nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić w jakich warunkach żyli tam ludzie. Często bez światła i bieżącej wody.... a teraz jest tam park. Co się stało z mieszkańcami? Zostali wysiedleni gdzieś?
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No było im na pewno mega ciężko. Mieszkańców przed zburzeniem eksmitowali z tamtej okolicy do innych dzielnic. Tak zostali. Dziśna miejscu tego miasta dzielnicy jest piękny park

      Usuń
  38. Patrząc na to zaczynam mieć klaustrofobie mimo ze na nią nie choruje .

    OdpowiedzUsuń
  39. Unbelievable! So many people on such less space! Another very interesting post, thank you so much for sharing!
    xx from Bavaria/Germany, Rena
    www.dressedwithsoul.com

    OdpowiedzUsuń
  40. ja nie mogę to jest wsyztsk tak niesamowite, że mogłabym czytać i cyztać :D czekam na kolejne ciekawostki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę sie,że post Ci się spodobał. Obiecuję będzie więcej :-)

      Usuń
  41. Interesting story and cool photos. I am very sorry that we do not have the opportunity to travel now.

    OdpowiedzUsuń
  42. Such a precarious situation...
    I can't wait to travel again!
    Kisses, Paola.

    Expressyourself


    My Instagram

    OdpowiedzUsuń
  43. Powiem szczezreze, że wzdrygam się na samą myśl bycia tam :(

    OdpowiedzUsuń
  44. I honestly didn't know about this City of Darkness. The story of its origin is dark indeed. The way this place was exploited by everyone is sad. As always, the politics turns a blind eye. The facts about the number of people living there and the conditions are indeed astonishing. A very sinister story but there is also a positive side to it, the fact that the inhabitants tried to make it a decent place to live. Maybe some day they will be successful. I imagine how difficult it was and it still is to live there. At least there is a sort of a happy ending to this story.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Now instead of this city is a park there, so the rulers have changed this place for something else. I think it's better this way xx

      Usuń
  45. Niesamowite. Miejsce upiorne, ale jest w nim coś fascynującego. Sama nie chciałabym się tam znaleźć, jednak temat tego miasta bardzo mnie zainteresował a wpis pochłonął. Wydaje się być niewiarygodne życie w takim miejscu, a jednak ludzi tam było sporo i funkcjonowali w tym fikcyjnym świecie. Sami je sobie stworzyli i myślę, że niektórzy byli tam szczęśliwi. Ludzie... są fascynujący :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda miejsce i przeraża i fascynuje. Już żadna z nas sie tam nie znajdzie bo miejsca po prostu jużnie ma... To prawda to niesamowite jak ludzie potrafią się zaadoptować do warunków, w których przyszło im życ
      pozdrawiam <3

      Usuń
  46. Mnie rowniez przeraża to miejsce. Kolejny bardzo ciekawy wpis. Nie słyszałam wcześniej o Mieście Ciemności.

    OdpowiedzUsuń
  47. Kolejna ciekawostka, której nie znałam. Lubię czytać Twoje posty.

    OdpowiedzUsuń
  48. I didn't know for this place. Thank you for sharing.

    New Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/11/peter-thomas-roth-rose-stem-cell-bio.html

    OdpowiedzUsuń
  49. Miejsce mnie przeraża. Wpis bardzo ciekawy, pierwszy raz słyszę o tym mieści.

    OdpowiedzUsuń
  50. Ohh my. I can only imagine what it's like to see this place in real life.

    OdpowiedzUsuń
  51. It's amazing how people can survive in such conditions, thanks for sharing this kind of posts, they always make me think a lot.
    have a great weekend,
    S

    OdpowiedzUsuń
  52. Cały czas dowiaduję się czegoś nowego – nie miałem pojęcia, że tam kręcono „Krwawy sport” 🤔.

    OdpowiedzUsuń
  53. Nawet nie wiedziałam, że takie miejsce istnieje. Super, że wyszukujesz takie ciekawostki i dzielisz się z nami nimi.

    OdpowiedzUsuń
  54. Absolutely Mesmerizing Images - I Am Continuing To Investigate With Nonjudgmental Eyes - Thankful For This Post Because I Have Been Feeling Sorry For Myself Lately - Thanx For The Worldly Perspective - Be Well

    Cheers

    OdpowiedzUsuń
  55. Those pictures are awesome! Those Asian people are great! Hopefully someday I can visit that wonderful place. Thanks for sharing.

    OdpowiedzUsuń
  56. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  57. Nie słyszałam o tym. Niezwykle interesująca a zarazem przerażająca historia.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Thank you so much for every single comment they make me smile. I will try to visit your blog as soon as I can :-) If you like my blog just follow me, if I like yours I will do the same :-)

Dziękuję bardzo za każdy pojedyńczy komentarz. Odwiedzam Wasze blogi tak szybko jak mogę :-) Jesli spodoba się Tobie mój blog będzie mi miło jak go zaobserwujesz. Jeśli spodoba mi sie Twój z pewnością zrobię to samo :-)