"Ludzie tworzą miejsca,
a miejsce tworzy ludzi."
John Green
"People create places
and the place creates people. "
John Green
W czerwcu 1898 roku Brytyjczycy zaczęli dzierżawić od
Chin część Honk Kongu. W umowie znalazła się między innymi mała wioska Kowloon.
Po pewnym czasie jednak wróciła ona z powrotem do Chińczyków, którzy chcieli
tam utworzyć chińską placówkę mającą pilnować interesów obu stron. Ten pomysł
nie sposobał się Brytyjczykom, którzy zaczęli domgać sie zwrotu wioski na którą
zoorgonanizowali najazd. Jej mieszkańcy jednak w porę zdążyli się z niej
ewakuować. Stopniowo puste miejsce zaczęli osiedlać nielegalni imigranci. To
dało początek miastu nazwanego Hak Nam – Miasto ciemności.
In June 1898, the British began leasing parts of Honk Kong from China. The contract included the small village of Kowloon. After some time, however, it returned back to the Chinese, who wanted to create a Chinese instition there to guard the interests of both sides. This idea did not bother the British, who began to demand the return of the village they had organized the invasion. Its inhabitants, however, managed to evacuate in time. Gradually, illegal immigrants began to settle in the empty space. This gave rise to a city called Hak Nam - City of Darkness.
Brytyjczycy podejmowali próby usunięcia niechcianych mieszkańców jednak zakończyły sie one niepowodzeniem. Zostało ono pozostawione samo sobie, zakazano nawet pojawiania sie w nim policji, dlatego też szybko stało się ono idealnym terytorium dla wzselkiej nielegalnej działalności.
The British tried to remove the unwanted inhabitants, but they were unsuccessful. Kowloon was left to itself, even forbidden by the police, and therefore quickly became an ideal territory for all kinds of illegal activities.
Mieszkańców stopniowo przybywało, co ze względu na mocno ograniczony teren stanowiło problem. Dlatego też zaczęto dobudowywać kolejne domy na dachach istniejących już budynków. W ten oto sposób zaczął powstawać dziwny miejski twór, który do 1992 roku był najbardziej zagęszczonym miejscem na ziemi. W szczytowym momencie na powierzchni wielkości czterech boisk piłkarskich mieszkało ponad 50000 ludzi.
The number of inhabitants was gradually increasing, which was a problem due to the limited terrain. Therefore, new houses were added to the roofs of the existing buildings. In this way, a strange urban formation began to emerge, which until 1992 was the most dense place on earth. At its peak, over 50,000 people lived on an area the size of four soccer fields.
Niedaleko Kowloon znjadowało się lotnisko, dlatego miasto
rozrastało się wyłacznie w górę. Budynki mogły osiągać maksymalnie wysokość 14
kondygnacji. Miasto było niesamowicie ciasne, ciemne oraz brudne. Po ulicach poniewaz
brakowało utylizacji śmieci wszędzie biegały karaluchy oraz szczury. W tych
warunkach na parterowych kondygnacjach powstawały małe fabryki produkujace makaron
czy kulki rybne, chętnie ze względu na cenę kupowane przez ekskluzywne
restauracje, które przymykały oko na warunki higieniczne, w których one
powstawały.
There was an airport near Kowloon, so the town only grew upwards. The buildings could have a maximum height of 14 floors. The city was incredibly tight, dark and dirty. Cockroaches and rats were running around the streets because there was no waste disposal. Under these conditions, were built on the ground floors small factories producing pasta or fish balls eagerly bought by exclusive restaurants because of the price, which turned a blind eye to the hygienic conditions in which they were created.
W mieście było tylko 8 ujęć wody. Mieszkańcy na co dzień
zwykle egzystowali całymi rodzinami na
4m2. Bez bieżacej wody oraz światła. Część mieszkańców nielegalnie podłączała
się do źródeł elektryczności. W mieszkaniach najczęściej było tylko jedno
łóżko, na którym spano zmianami, było to możliwe, gdyż spora część lokatorów
pracowała siedem sni w tygodniu po 12 godzin.
There were only 8 water intakes in the city. Residents usually lived with whole families on 4m2. No running water or light. Some residents illegally connected to electricity sources. Usually, there was only one bed in the flats, on which shifts were made, it was possible because many tenants worked seven days a week for 12 hours.
Nikt z zewnątrz specjalnie się tam nie zbliżał, gdyż miasto
kierowało sie własnymi regułami. Powstawały triady, które walczyły o wpływy w
Kowloon. Na szeroką skalę rozwijał się hazard, handel narkotykami oraz
prostytucja. Jednak większą część mieszkańców miasta stanowili zwykli ludzie,
którzy starali sie wszelkimi sposobami przeżyć w warunkach , w których przyszło
im żyć. Stopniowo zakładali oni szkoły, fabryki, jadłodajnie. Powstawały nawet
zakłady opieki medycznej oraz najtańsze w całym kraju nielegalne,
nielicencjonowane usługi dentystyczne, z których często korzystali także
mieszkańy spoza miasta.
Nobody from the outside approached it especially because the city had its own rules. Triads arose that fought for influence in Kowloon. Gambling, drug trafficking and prostitution developed on a large scale. However, the majority of the city's inhabitants were ordinary people who tried by all means to survive in the conditions in which they lived. They gradually established schools, factories, and eateries. Even medical care facilities and the cheapest, illegal, unlicensed dental services in the whole country, which were often used also by apartments outside the city, were established.
Starano się wypełnić każdy wolny teren pozostawiając jedynie
małe przesmyki, które tworzyły labirynt tuneli oraz korytarzy, do których nie
docierały promienie słońce. W końcu lat 80-tych władze podjęły decyzję o zburzeniu
miasta co nastąpiło w roku 1992. Dziś w jego miejscu znajduje się park, w
którym możecie znaleźć fundamenty kliku budynków oraz bramę z napisem „Kowloon
Walled City”.
Efforts were made to fill every free area here, leaving only small passages that formed a labyrinth of tunnels and corridors that could not be reached by the sun's rays. In the late 1980s, the authorities decided to demolish the city, whichfinally took place in 1992. Today there is a park in its place, where you can find the foundations of several buildings and a gate with the inscription "Kowloon Walled City".
Miasto to stało się miejscem kultowym. Nakręcono w nim
między innymi film „Krwawy sport” Z Jean Claude- van Dammem. Ponadto w 2009
roku powstało centrum gier Kawasaki Warehouse, które w niezwykły sposób oddaje
klimat zburzonego miasta ciemności.
The city has become a cult place. Among others, the film "Bloody Sport" With Jean Claude-van Damm was shot there. In addition, in 2009 was created the Kawasaki Warehouse game center,which in an unusual way reflects the atmosphere of the ruined city of darkness.
Kowloon today as a beautiful park. Kowloon dzisiaj jako piękny park |
I didn't know for this place.
OdpowiedzUsuńNew Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/11/ysl-rouge-volupte-shine-oil-in-stick.html
o jejku, jakie miejsce! nie chciałabym tam mieszkać za nic!
OdpowiedzUsuńJA też nie, ale zobaczyć jak najbardziej;-)
UsuńTo pokazuje, jak my ludzie jesteśmy w stanie egzystować w trudnych warunkach. Dla nas coś niewiarygodnego, jak tak można mieszkać, a tam normalna rzeczywistość. Z drugiej strony zastanawia mnie jak oni wchodzili do swoich domów np na 14 dachu ? Skoro powstawały nowe ,, domki" na kolejnych dachach to o windzie nie ma mowy... Świetny wpis <3
OdpowiedzUsuńDla nas tak, a dla nich to była rzeczywistość. Też mnie to intrygowało - pewnie trochę to działało jak fawele w Brazylii, o których za jakiś czas Wam więcej opowiem .
UsuńTrzeba przyznać, że sama nazwa "Miasto ciemności" brzmi niezwykle przerażająco, ale i intryguje. Te zdjęcia budynków... Aż ciężko uwierzyć, że takie coś miało miejsce. Chwilami wyglądają jakby miały zaraz się posypać! Ale takie miasta też są dobrą lekcją dla nas, pokazują, że trzeba doceniać to, co mamy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiało, ale jak widzisz postanowili to zburzyć. Oj są lekcją, niestety jakoś nie do końca się na tych lekcjach uczymy.
UsuńTy to umiesz wyszukać takie ciekawostki, jakich w życiu bym sama nie znalazła. Ciasnota totalna, patrzyłam na te foty z przerażeniem, ale i podziwem. Jakoś ludzie musieli dać sobie radę, starali się z tego, co przeczytałam, skoro już medycyna się tam pojawiła. Takie posty naprawdę dają kopniaka z zadek. Pomyśleć co oni przeżywali, co tylu ludzi i zwierząt przeżywa i ilu ma ogrom i cierpi, bo nie ma więcej... Kolejny post na medal. Posyłam Ci pocztą duchową dużo dobra piękna kobieto. :))) <3
OdpowiedzUsuńTematyka mnie bardzo intersuje od dłuższeo czasu zatem pewnie dlatego tyle wiem :-)
UsuńNo ciasnota, lekko nie mieli. To prawda to pokazuje jakimi my jesteśmy szczęśliwcami,że tyle mamy.
Również cieplutko pozdawiam
Matko, jak upiornie wyglądają te wieżowce. Niezwykle ciekawy wpis.
OdpowiedzUsuńNo nie da się ukryć wyglądają nietuzinkowo
UsuńAleż to wygląda.. Niby trochę czuję niepokój patrząc na te blokowiska, ale z drugiej w pewnym sensie mi się podoba
OdpowiedzUsuńWiem o czym mówisz ;-)
UsuńAt least this one has been re qualified!
OdpowiedzUsuńDon't Call Me Fashion Blogger
Facebook
Bloglovin'
Muszę przyznać, że jak patrzę na niektóre zdjęcia to, aż mnie przechodzą dreszcze.
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Nigdy wcześniej nie słyszałam tej historii.
OdpowiedzUsuńTo miejsce jest przerażające. Nie chciałabym tam mieszkać
OdpowiedzUsuńNo ja mieszkać zdecydowanie też nie
UsuńBardzo ciekawy wpis. Nie słyszałam o tym miejscu, ale już sama nazwa przyciąga uwagę. Co prawda nie chciałabym tam mieszkać, lecz z zainteresowaniem zapoznałam się z podanymi przez Ciebie informacjami. :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie ,że wpis Cię zaciekawił. No mieszkać też bym tam nie chciała zdecydowanie
UsuńWarunki mieszkania to jakaś tragedia w tym miejscu...
OdpowiedzUsuńI can't believe such a place ever existed. It looked like an american doom day movie. Such sad, sad stories... I am glad it was reorganized in the end because it can't be a proper place to live for anybody.
OdpowiedzUsuńYes it existed. Sad story but now in this place it's beautiful park instead :-)
Usuńo kurde.. bardzo, bardzo ciekawy post!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :-)
UsuńPrzerażające i jednocześnie bardzo ciekawe miejsce.
OdpowiedzUsuńSmutne, w jak trudnych warunkach niektórzy są zmuszeni żyć. Nie słyszałam o tym miejscu wcześniej.
OdpowiedzUsuńSmutne, ale wciąż wiele osób na świecie niestety w takich warunkach egzystuje
UsuńNigdy nie słyszałam o tym mieście. Straszne a zarazem niesamowite miejsce. Teraz jego widok będzie mi się śnił po nocach
OdpowiedzUsuńOby Ci się nie snił:-)
UsuńOmG, such sad stories!!! But I'm happy to hear that at least that place was re-qualificated, it's a kind of happy ending and brand new start!
OdpowiedzUsuńXO
S
https://s-fashion-avenue.blogspot.com
Yes in the end this place has a new life, new chapter :-)
UsuńUwielbiam ten cykl wpisów. Dowiaduję się z nich niezwykłych rzeczy
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :-)
UsuńI have never heard of this place before. I really feel bad for those people who had to live in such substandard conditions.
OdpowiedzUsuńxoxo
Lovely
www.mynameislovely.com
Ciekawy post i wszyscy zaczynamy rozumieć, jak przeszła historia tego brytyjskiego wynajętego miasta. Zrozumiałem też tamtejszą codzienną sytuację. Ciekawe do odkrycia. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńNiektóre zdjęcia są przerażające :(
OdpowiedzUsuńOj są
UsuńMasakra co za miasto... jak ludzie mogli mieszkać w takich warunkach.
OdpowiedzUsuńNo jak widzisz mogli i przez kilak lat miezskali
UsuńO kurde, super, że piszesz o takich rzeczach. Nie wyobrażam sobie jak ludzie mogli tam żyć, ale zarazem jest to niesamowicie intrygujące miejsce pod względem tych zdjęć, które wrzuciłaś.
OdpowiedzUsuńweruczyta
Też sobie nie wyobrażam jak można tam funkcjonować, ale jak widzisz dla niektórych to był chleb powszedni
UsuńNie słyszałam nawet o tym miejscu, masakra w jakich warunkach żyli tam ludzie:/
OdpowiedzUsuńNo ciekawie nie mieli
UsuńVery interesting...
OdpowiedzUsuńIt is crazy to realize that there are thousands of people living in precarious situations.
https://www.heyimwiththeband.com.br/
Rzeczywiście kontrowersyjne :/
OdpowiedzUsuńJaka historia... Współczuję tym ludziom :(
OdpowiedzUsuńJa też ...
Usuńte budynki jak z horrorów... aż strach pomyśleć co ich mieszkańcy tam mieli...
OdpowiedzUsuńTo prawda
UsuńBardzo przerażające miejsca. Z drugiej strony mogę sobie zdawać sprawę, że ludzie po czasie się przyzwyczaili mieszkać w tak ciasnych miejsach. Mam jednak wrażenie, że tam jeden na drugiego wchodzili...
OdpowiedzUsuńNo z pewnościa przywykli, ale mimo wszystko chyba nikt z nas nie chciałby tam żyć...
Usuńnice story of "part of Hong Kong" with photos...love to read it.
OdpowiedzUsuńThank you for sharing.
you're welcome <3
UsuńPierwszy raz słyszę o tej wiosce. Wysokie budowle robią wrażenie. Całość wygląda dość przerażajaco
OdpowiedzUsuńTo prawda zwłaszcza z lotu ptaka
UsuńUwielbiam tą serię na Twoim blogu 😍
OdpowiedzUsuńZdjęcia miasta budzą lekkie przerażenie ,a ten fragment o tym w jakich warunkach produkowano jedzenie do restauracji - brrr...
Pozdrawiam
Cieszę się <3
UsuńWiem, tez mnie to trochę zniesmaczyło
Znowu z ciekawością przeczytałam cały wpis od A do Z :)
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze <3
UsuńBardzo mroczne miejsce.Zanim doczytałam do końca, stwierdziłam ,że było to fajne miejsce do nakręcenia filmu :-) Świetny post kochana!
OdpowiedzUsuńNo i jak widzisz ktoś też tak pomyślał i miejscówkę do filmów wykorzystano
UsuńNiesamowita historia i niesamowite zdjęcia. Budzą grozę, ale jednak jest w nich coś wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńCo za historia! Nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić w jakich warunkach żyli tam ludzie. Często bez światła i bieżącej wody.... a teraz jest tam park. Co się stało z mieszkańcami? Zostali wysiedleni gdzieś?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
No było im na pewno mega ciężko. Mieszkańców przed zburzeniem eksmitowali z tamtej okolicy do innych dzielnic. Tak zostali. Dziśna miejscu tego miasta dzielnicy jest piękny park
UsuńPatrząc na to zaczynam mieć klaustrofobie mimo ze na nią nie choruje .
OdpowiedzUsuńha ha wierzę
UsuńUnbelievable! So many people on such less space! Another very interesting post, thank you so much for sharing!
OdpowiedzUsuńxx from Bavaria/Germany, Rena
www.dressedwithsoul.com
ja nie mogę to jest wsyztsk tak niesamowite, że mogłabym czytać i cyztać :D czekam na kolejne ciekawostki :D
OdpowiedzUsuńCieszę sie,że post Ci się spodobał. Obiecuję będzie więcej :-)
UsuńInteresting story and cool photos. I am very sorry that we do not have the opportunity to travel now.
OdpowiedzUsuńme too, I miss travelling so much
UsuńSuch a precarious situation...
OdpowiedzUsuńI can't wait to travel again!
Kisses, Paola.
Expressyourself
My Instagram
me too
UsuńPowiem szczezreze, że wzdrygam się na samą myśl bycia tam :(
OdpowiedzUsuńI honestly didn't know about this City of Darkness. The story of its origin is dark indeed. The way this place was exploited by everyone is sad. As always, the politics turns a blind eye. The facts about the number of people living there and the conditions are indeed astonishing. A very sinister story but there is also a positive side to it, the fact that the inhabitants tried to make it a decent place to live. Maybe some day they will be successful. I imagine how difficult it was and it still is to live there. At least there is a sort of a happy ending to this story.
OdpowiedzUsuńNow instead of this city is a park there, so the rulers have changed this place for something else. I think it's better this way xx
UsuńNiesamowite. Miejsce upiorne, ale jest w nim coś fascynującego. Sama nie chciałabym się tam znaleźć, jednak temat tego miasta bardzo mnie zainteresował a wpis pochłonął. Wydaje się być niewiarygodne życie w takim miejscu, a jednak ludzi tam było sporo i funkcjonowali w tym fikcyjnym świecie. Sami je sobie stworzyli i myślę, że niektórzy byli tam szczęśliwi. Ludzie... są fascynujący :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
To prawda miejsce i przeraża i fascynuje. Już żadna z nas sie tam nie znajdzie bo miejsca po prostu jużnie ma... To prawda to niesamowite jak ludzie potrafią się zaadoptować do warunków, w których przyszło im życ
Usuńpozdrawiam <3
Mnie rowniez przeraża to miejsce. Kolejny bardzo ciekawy wpis. Nie słyszałam wcześniej o Mieście Ciemności.
OdpowiedzUsuńMnie i przeraża i fascynuje jednocześnie :-)
UsuńKolejna ciekawostka, której nie znałam. Lubię czytać Twoje posty.
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę <3
UsuńI didn't know for this place. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuńNew Post - https://www.exclusivebeautydiary.com/2020/11/peter-thomas-roth-rose-stem-cell-bio.html
Miejsce mnie przeraża. Wpis bardzo ciekawy, pierwszy raz słyszę o tym mieści.
OdpowiedzUsuńMnie i przeraża i fascynuje
UsuńOhh my. I can only imagine what it's like to see this place in real life.
OdpowiedzUsuńMe too...
UsuńIt was so terrible!! Very interesting post!
OdpowiedzUsuńThe world of a vet
Instagram
Bloglovin'
Ty xx
UsuńIt's amazing how people can survive in such conditions, thanks for sharing this kind of posts, they always make me think a lot.
OdpowiedzUsuńhave a great weekend,
S
I know it is. Have a lovely week xx
UsuńCały czas dowiaduję się czegoś nowego – nie miałem pojęcia, że tam kręcono „Krwawy sport” 🤔.
OdpowiedzUsuńo wow!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że takie miejsce istnieje. Super, że wyszukujesz takie ciekawostki i dzielisz się z nami nimi.
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :)
UsuńAbsolutely Mesmerizing Images - I Am Continuing To Investigate With Nonjudgmental Eyes - Thankful For This Post Because I Have Been Feeling Sorry For Myself Lately - Thanx For The Worldly Perspective - Be Well
OdpowiedzUsuńCheers
Those pictures are awesome! Those Asian people are great! Hopefully someday I can visit that wonderful place. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńyou're welcome
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym. Niezwykle interesująca a zarazem przerażająca historia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Naprawdę fajne zdjęcia
OdpowiedzUsuń