"Anglia nie spieszy się nigdy,
albowiem jest wieczna."
“England is never in a hurry,
For it is eternal.”
Jako przerywnik relacji z naszej trwającej trzy tygodnie podróży po Japonii zabieram Was dzisiaj do do brytyjskiego Cambridge, które mieliśmy możliwość zwiedzić pod koniec roku podczas pobytu u mojej siostry w UK. Miasto słynie przede wszystkim, z jednego z najbardziej znanych na świecie uniwersytetów. Swoim klimatem przypomina inne, równie urokliwe brytyjskie miasto uniwersyteckie - Oxford, w którym miałam przyjemność być kilka razy.
Cambridge zwiedzaliśmy w trakcie okresu przedświątecznego, co dodatkowo dodawało mu klimatu. Wraz z moją siostrą wybraliśmy się długi spacer po jego historycznej, starej części gdzie poza gmachami uczelni, możecie podziwiać wiele innych atrakcji takich jak lokalne kościoły, ogród botaniczny, czy skorzystać z lokalnej atrakcji jaką jest płynięcie łodzią po rzece. W Cambridge znajdziecie wiele urokliwych zakątków i pięknych, różnego rodzaju mostów. Zdecydowanie warto wybrać się tam choć na jeden dzień i po prostu chłonąć atmosferę tego niezwykłego miasta, które w pewien sposób pozwala człowiekowi zwolnić i skupić się na tym co tu i teraz.
As an interlude to the coverage of our three-week trip in Japan, today I take you to the British city of Cambridge, which we had the opportunity to visit at the end of the year while staying with my sister in the UK. The city is famous above all, for one of the world's most famous universities. Its atmosphere is reminiscent of another equally charming British university city - Oxford, where I had the pleasure of being several times.
We visited Cambridge during the pre-Christmas period, which added to its atmosphere. My sister and I took a long walk through its historic old part where, in addition to the university buildings, you can enjoy many other attractions such as local churches, the botanical garden, or enjoy the local attraction of taking a boat ride on the river. In Cambridge you will find many charming corners and beautiful bridges of various kinds. It is definitely worth going there at least for a day and just soaking up the atmosphere of this amazing city, which somehow allows a person to slow down and focus on the here and now.
Wow, też bym chciała kiedyś zobaczyć Cambridge na żywo.
OdpowiedzUsuńKlimat trochę jak z Harrego Pottera :)
OdpowiedzUsuńŁadnie tam:)
Pozdrawiam
Cambridge robi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuń