"Mołdawii świat nie szanuje, bo jej nie zna.
Z niczym mu się nie kojarzy
i niczego się po niej nie spodziewa.
Mołdawia tymczasem powoli znika."
"The world does not respect Moldova because it does not know it.
It does not associate anything with it
and does not expect anything from it.
Meanwhile, Moldova is slowly disappearing.
Mołdawia to zdecydowanie więcej niż Kiszyniów. Potrafi zaskoczyć oraz zachwycić. To zrobiła z nami kolejnego dnia podczas, którego wraz z lokalną przewodniczką Lidią, pojechaliśmy zwiedzić najbliższe okolice. Najpierw udaliśmy się na tzw. Belvedere Point, gdzie podziwialiśmy widok na tzw. Stary Orhei (Orheiul Vechi). Następnie poszliśmy w stronę rekonstrukcji Muru Obronnego, którego oryginał został spalony przez Tatarów w 1510 roku. Niedaleko Muru zwiedziliśmy także przy okazji ruiny tatarskich łaźni, po czym udaliśmy się w stronę starej, malowniczej mołdawskiej wioski Butuceni.
Moldova is definitely more than just Chișinău. It can surprise and delight you. That's what it did to us the next day when we went to explore the surrounding area with our local guide, Lidia. First, we went to Belvedere Point, where we admired the view of Old Orhei (Orheiul Vechi). Then we went to the reconstruction of the Defensive Wall, the original of which was burned down by the Tatars in 1510. Near the Wall, we also visited the ruins of Tatar baths, and then we headed towards the old, picturesque Moldovan village of Butuceni.














W niezwykle malowniczym Butuceni można poczuć prawdziwy klimat Mołdawii. Człowiek odnosi wrażenie, że cofnął się w czasie. Zdecydowanie warto tego doświadczyć i udać się tutaj na dłuższy spacer. Miejsce to jest chętnie odwiedzane przez turystów, zwłaszcza podczas odbywającego się tam corocznego największego festiwalu muzyki klasycznej na otwartej przestrzeni w tej części Europy. Podczas pobytu w Butuceni zrobiliśmy sobie przerwę na obiad i poszliśmy do restauracji Butuceni Restaurant, gdzie zjedliśmy przepyszne dania lokalnej kuchni. Moim faworytem były zdecydowanie pierogi z wiśniami (były obłędne) oraz domowy kompot. Jeśli uwielbiacie lokalną kuchnię bazującą na świeżych, ekologicznych składnikach to pokochacie to miejsce.
In the extremely picturesque Butuceni, you can feel the true atmosphere of Moldova. You get the impression that you have stepped back in time. It is definitely worth experiencing and going here for a long walk. This place is popular with tourists, especially during the annual open-air classical music festival, the largest in this part of Europe. During our stay in Butuceni, we took a break for lunch and went to the Butuceni Restaurant, where we enjoyed delicious local cuisine. My favourites were definitely the cherry dumplings (they were amazing) and the homemade compote. If you love local cuisine based on fresh, organic ingredients, you will love this place.























Po zwiedzeniu wioski udaliśmy się w stronę wykutego w stromym zboczu monastyru Pestere. Bezpośrednio nad nim znajduje się stary kamienny krzyż. Nasza lokalna przewodniczka powiedziała nam, że gdy się go dotknie i o coś poprosi w trakcie modlitwy, to wówczas zostanie ona wysłuchana. Z tego miejsca można podziwiać piękną panoramę okolicy. Wejście do monastyru znajduje się tuż obok dzwonnicy. Sam kompleks świątyni składa się z części przeznaczonej do modlitwy, czyli cerkwi, w której spotkać można jedynego mieszkającego tam na stałe mnicha oraz bardzo skromnych celi, w których ów mnich mieszka na co dzień. Po wyjściu na zewnątrz od strony cerkwi także zachwycaliśmy się spokojnym oraz malowniczym widokiem okolicy. Po wyjściu z monastyru udaliśmy się do znajdującej się niedaleko cerkwi Santa Maria, a następnie po jej zwiedzeniu pojechaliśmy do słynnej winnicy Cricova.
After visiting the village, we headed towards the Pestere monastery carved into a steep slope. Directly above it is an old stone cross. Our local guide told us that if you touch it and ask for something during prayer, your prayer will be answered. From this place, you can admire the beautiful panorama of the area. The entrance to the monastery is right next to the bell tower. The temple complex itself consists of a part intended for prayer, i.e. an Orthodox church, where you can meet the only monk who lives there permanently, and very modest cells where the monk lives on a daily basis. After leaving the church, we also admired the peaceful and picturesque view of the area. After leaving the monastery, we went to the nearby church of Santa Maria, and after visiting it, we went to the famous Cricova vineyard.
Wioska rzeczywiście klimatyczna. Nigdy nie byłam w Mołdawii.
OdpowiedzUsuńCiekawa wyprawa i dla Was pewnie intrygująca odmiana klimatyczna po podróży do Japonii. :)
OdpowiedzUsuńNiestety, chociaż byłam na Wschodnie w Mołdawii nigdy... To na pewno bardzo interesujący, warty odwiedzenia kraj. Mam nadzieję, że uda się Mołdawii i nigdy nie wróci się w stronę Rosji!
OdpowiedzUsuńKarolino, pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Ci miłych dni!!!
Pokazałaś dzisiaj Mołdawię z moich wyobrażeń. I chociaż nie byłam w Moldawii to jestem przekonana, że poza stolicą można doświadczyć ciekawych i niezapomnianych wrażeń. Miasta będące wizytówką kraju oferują wiele z myślą o turystach, fajnie jest jednak zjeść w przydrożnym barze, pogadać z tubylcami ( co z tego, że na migi ), zobaczyć codzienność małych miasteczek i wsi. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńI would love this place.
OdpowiedzUsuńI love local food.
Nothing tastes better than organic dishes.
I wish I knew more about Moldova.
Thanks for sharing.
I love your travel posts. I can tell how much you genuinely enjoy yourself. Blessings.
OdpowiedzUsuńrkrsrue.blogspot.com
Egzotyczny kierunek :)
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się mołdawskie stroje ludowe pokazane na jednym ze zdjęć
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Ci za kolejną podróż, w nieoczywistym kierunku!
OdpowiedzUsuńLubię to uczucie cofnięcia się w czasie :)
OdpowiedzUsuńAle tam cudnie. Super miejsca odwiedziliscie. To miejsce to istny wehikuł czasu. Widać, że zimno bo ciepło wyubierani jesteście. Każdy kraj ma coś do zaoferowania. Bardzo ciekawy post. Będę miała na uwadze Mołdawię. Pozdrawiam Was serdecznie. Świetne zdjęcia zrobiliście.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne krajobrazy, folklor, przysmaki lokalnej kuchni.
OdpowiedzUsuńLubię, gdy ludzie mieszkający w danym kraju chwalą się tym, co mają najlepsze!
Pozdrowienia dla Ciebie i Kuby.
Oh wow the views are wonderful
OdpowiedzUsuńGood photos
Great post
Niesamowite tereny!!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Jakie widoki, tradycje, folklor... Przepadłabym kosztując lokalne przysmaki.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Was pozdrawiam.🤗
Ciekawe miejsce, dobrze móc takie zobaczyć. Mnie na tych zdjęciach uderza też spokój.
OdpowiedzUsuńAle klimat!
OdpowiedzUsuńAle wspaniała podróż! Kocham twoje relacje. Razem z tobą zwiedziłam już chyba większą część świata 🥰 może kiedyś i te magiczne zakątki odwiedzę. Uwielbiam takie klimatyczne miejsca. Wszystkie te krajobrazy robią na mnie ogromne wrażenie ❤️
OdpowiedzUsuńMoje klimaty. Uwielbiam naturę uśpioną, no ogólnie uwielbiam, ale to moje klimaty. hehe Piękne miejsca, bardzo klimatyczne. Ten mnich mnie zaciekawił i pierogów bym spróbowała i krzyża przez monitor dotknęłam, a co mi tam. :D Uśmiechałam się do Was co chwilę, tu powstrzymać się nie da. Uwielbiam widzieć Was szczęśliwych, czy Ty wiesz, ile w Twoich oczach błysku??? Niech będzie tam , jak najczęściej. Ogromnie mi się ten post spodobał, takie oderwanie na chwilę, dziękuję, bo weszłam na chwilkę w ciekawy świat i to z Wami, suuuper. :)))))) Pozdrawiam Was megaaa serdecznie. <3
OdpowiedzUsuńHello!
OdpowiedzUsuńI always admire your reviews of your visits to foreign countries. I never thought I would be seeing and reading about these places in Moldova. I hope you made a wish at that cross and that it comes true!
Have a great weekend!
Ciekawe zdjęcia, nie byłam nigdy w Mołdawii 😊
OdpowiedzUsuńWhat an interesting place, it looks so different from what I'm used to!
OdpowiedzUsuńHave a wonderful week,
S
Nigdy nie byłam w Mołdawii, a szkoda!
OdpowiedzUsuńUm lugar único e cheio de história, vale a pena conhecer
OdpowiedzUsuńbeijos ♥ blog | insta
Bardzo ciekawe miejsca, sama z ciekawością bym je zwiedziła ;)
OdpowiedzUsuńI really like the photos of your trips and outings, it's always so cultural and fun!
OdpowiedzUsuńhttps://www.heyimwiththeband.com.br/
Wszak "życie podróżą jest", a u Was to się sprawdza w 100%😀
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności przesyłam kochani🤗💖🍀
Mołdawia naprawdę ma w sobie wiele uroku – te widoki, historia i małe wioski tworzą niesamowity klimat. Orheiul Vechi i Butuceni brzmią jak miejsca pełne duszy i spokoju.
OdpowiedzUsuńAle cudowna podróż! 😍 Mołdawia brzmi jak miejsce pełne klimatu i autentyczności. Te pierogi z wiśniami i domowy kompot aż kuszą, żeby od razu wpisać Butuceni na listę miejsc do odwiedzenia.
OdpowiedzUsuń