"W życiu nie zawsze jest kolorowo
i nie każdy napotkany człowiek jest miły.
Czasem bywa pod górkę."
Life isn't always bright,
and not everyone you meet is nice.
Sometimes things can be tough.
Dzisiaj chciałabym Was zabrać w niezwykłe miejsce znajdujące się na mapie Wrocławia. Powstało ono w wyniku pięknej inicjatywy społecznej i artystycznej mającej na celu przekształcanie tradycyjnych podwórek w małe galerie sztuki. Tym miejscem jest znajdujące się we wrocławskim Nadodrzu Kolorowe Podwórko, które zdecydowanie podczas wizyty we Wrocławiu powinniście wpisać na listę "must see".
Głównym pomysłodawcą tej pięknej idei był malarz i artysta Mariusz Mikołajek, który zaangażował w swój projekt całą grupę lokalnych artystów. Razem stworzyli oni unikatową sztukę miejską, która zupełnie za darmo może podziwiać każdy z nas. Ta inicjatywa nadała nowe znaczenie nie cieszącej się wcześniej zbyt dobrą sławą dzielnicy miasta. W tę piękną kwestię zaangażowano również mieszkańców, których portrety jak nam zdradził jeden z mieszkających tam od dekad mężczyzna znajdziecie na ścianach kamienic. Większość namalowanych tam dzieci jest już dorosła, a niektórych osób już niestety nie ma pośród żywych. Zostały po nich wspomnienia w innych ludziach oraz namalowane portrety. Na ścianach znajdziecie także zwierzęta, przede wszystkim psy oraz koty, które towarzyszyły mieszkającym w tym nietuzinkowym miejscu ludziom.
Podczas naszej wizyty byliśmy świadkami renowacji, niektórych z malowideł. Jak pisałam wcześniej udało nam się także porozmawiać z jednym z mieszkańców, który sam nas zaczepił i opowiedział historię niektórych osób ze ściennych malowideł. Dzięki temu spojrzeliśmy na to miejsce dodatkowo z zupełnie innej perspektywy. A co Wy sądzicie o takiej artystycznej inicjatywie ? Moim zdaniem super, jakby było takich miejsc na mapie Polski było zdecydowanie więcej.
***
Today, I would like to take you to an extraordinary place located on the map of Wroclaw. It was created as a result of a beautiful social and artistic initiative aimed at transforming traditional courtyards into small art galleries. This place is the Colourful Courtyard located in Wroclaw's Nadodrze district, which you should definitely add to your ‘must see’ list when visiting Wroclaw.
The main initiator of this beautiful idea was painter and artist Mariusz Mikołajek, who involved a whole group of local artists in his project. Together, they created unique urban art that everyone can admire completely free of charge. This initiative has given new meaning to a district of the city that previously did not enjoy a very good reputation. The residents were also involved in this beautiful project. As one of the men who has lived there for decades told us, their portraits can be found on the walls of the tenement houses. Most of the children painted there are now adults, and some of them are unfortunately no longer alive. What remains are memories in other people's minds and painted portraits. On the walls, you will also find animals, mainly dogs and cats, which accompanied the people living in this extraordinary place.
During our visit, we witnessed the renovation of some of the paintings. As I mentioned earlier, we also managed to talk to one of the residents, who approached us and told us the stories of some of the people in the wall paintings. This allowed us to look at this place from a completely different perspective. What do you think about such an artistic initiative? In my opinion, it would be great if there were more places like this on the map of Poland.
Całym sercem wspieram takie inicjatywy a mieszkańcom mającym ciekawe pomysły aby zmienić miejsce, w którym żyją w niebanalną przestrzeń z całych sił kibicuję. O ile przyjemniej żyje się na kolorowym, wywołującym uśmiech podwórku! Byłam na podobnym podwórku w Kownie. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego tygodnia.
OdpowiedzUsuńTaki pomysł co prawda nie jest rozwiązaniem na problemy tamtych osiedli. Jednak będą to impulsy do działania i coś się zmieni.
OdpowiedzUsuńojeju ale fajny pomysł z tymi muralami!
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńUliczna galeria sztuki :) Ciekawy i bardzo, bardzo twórczy pomysł. Murale zawsze mi się podobały, niektóre potrafią być bardzo wyjątkowe. Fajne miejsce. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem zwolenniczką kolorów w naszym otoczeniu ‒ uwielbiam barwne drzwi i kolorowe elewacje, więc te murale (choć jedne lepsze, drugie gorsze) również przypadły mi do gustu :) Dzięki nim budynki zdecydowanie lepiej i ciekawiej się prezentują ‒ zachęcają do spowolnienia i przeanalizowania tych obrazów. No i jak miło, że nie zapomniano o czworonogach! W końcu stanowią one ważny element naszej codzienności :)
OdpowiedzUsuńKarolino bardzo ciekawy post i chciałabym te obrazy i rzeźby zwierzaków obaczyć i zrobić sobie przy nich fotki. Zwłaszcza pry kotach!!! A mówiąc o tych zwierzakach, to akurat miałam trochę ciężkie popołudnie i wieczór, bo robiłam porządek ze zdjęciami na komputerze i patrząc na fotki mojego Mruczka było mi bardzo przykro, bo tak bardzo chciałabym wierzyć, że on żyje, ma się dobrze i nikt nic złego mu nie zrobił...
OdpowiedzUsuńKarolino, pozdrawiam Cię mocno i życzę Ci miłych dni!!!
Absolutnie fantastyczne! Szkoda, że nie wiedziałam o tym miejscu i nie zajrzałam tam nigdy, będąc we Wrocku. Piękne tła do fot 😉
OdpowiedzUsuńWow, ale fajne miejsce! :)
OdpowiedzUsuńGenialna inicjatywa :) wszystkie miejsca wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńAle kolorowo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca
OdpowiedzUsuńKolorowe Podwórko we Wrocławiu wygląda naprawdę inspirująco. Lubię, gdy sztuka wychodzi poza galerie i trafia prosto na ulice, angażując mieszkańców i tworząc przestrzeń, w której historia i codzienność spotykają się na muralach. Fajne jest też to, że to nie tylko dekoracja – każde malowidło ma swoją opowieść, czasem sentymentalną, czasem osobistą. Takie inicjatywy pokazują, że sztuka może zmieniać postrzeganie dzielnicy i jednocześnie integrować społeczność. Chętnie zobaczyłbym podobne miejsca w innych miastach Polski.
OdpowiedzUsuńOd razu poznałam, że ten street art jest z Wrocławia. Przyjemnie się ogląda takie kolorowe podwórka. Serdecznie pozdrawiam 🤗 🫶
OdpowiedzUsuńAle świetne miejsce! 😊
OdpowiedzUsuńWe Wrocławiu byłam praktycznie tylko na dworcu, bo się tam przesiadałam. Muszę jednak kiedyś wybrać się do tego miasta, by choćby ciut więcej zwiedzić. :)
OdpowiedzUsuńAle cudowny pomysł! Że też ja nie słyszałam o tym wcześniej. Kiedyś często bywałam we Wrocławiu. To 100 km ode mnie ale jeździłam tam pociągiem w tą i z powrotem na przykład by tylko coś zjeść 😂 będziemy musieli koniecznie tam pojechać! Wrocław ma wiele pięknych miejsc do zwiedzenia. Trzeba tylko wiedzieć gdzie ich szukać 😉 pozdrawiam serdecznie 🌹
OdpowiedzUsuńByłam, nawet wspominałam o tym miejscu na blogu. Na weekend znowu odwiedzą Wrocław to bardzo możliwe, że zajrzę na chwilę ponownie. Przepiękne miejsce, cudowna inicjatywa <3
OdpowiedzUsuńWOW!!! Podwórko wygląda niesamowicie. Przy następnej wizycie we Wrocławiu, z pewnością się tam wybiorę 🤩!!!
OdpowiedzUsuńJak będe następnym razem we Wrocławiu, na pewno odwiedzę!
OdpowiedzUsuńBeautiful photos and gorgeous art! I love animals and nature! Thank you so much for sharing, and warm greetings to you from Montreal, Canada.
OdpowiedzUsuńQue lindas fotos, me encanta ver como te ves feliz en todas ellas, gracias por compartirlo con nosotros.
OdpowiedzUsuńBlog de Bea- recomendaciones, animes, juegos & más!.
great post, do you want to follow each other?
OdpowiedzUsuńhttps://fashionrecommendationss.blogspot.com/
This is such a beautiful place and I applaud the inniative of creating such a significative piece of urban art. Thank you for sharing all these beautiful photos.
OdpowiedzUsuńHello,
OdpowiedzUsuńI thought this was a wonderful idea. Bringing colour to a grey place is always a great idea. What's more, painting people and animals that are no longer with us is a way of paying tribute to them and ensuring that their memory is not forgotten!
Have a great weekend!