Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura Katowic. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura Katowic. Pokaż wszystkie posty

piątek, 18 listopada 2022

Controversial Tourism/ Turystyka kontrowersyjna- part 3 - Katowice - Stars buildings/ Budynki gwiazdy

 "Katowiczanie nie muszą się 

wstydzić swojego miasta. 

Jego zabudowa stanowi doskonałą dokumentację

 ponad stuletniej historii."

/Jerzy Śmiałek/

"The inhabitants of Katowice 

do not have to be ashamed of their city.

Its buildings are perfect documentation

over a century of history. "

/ Jerzy Śmiałek /



Dzisiaj zapraszam Was do trzeciej, ostatniej części opowiadającej o perełkach wśród katowickich blokowisk. Wspólnie odbędziemy wirtualną podróż po osiedlu określanym potocznie mianem Gwiazd. Osiedle Walentego Roździeńskiego, gdyż tak formalnie brzmi jego nazwa, to kompleks siedmiu wieżowców mieszkalnych wybudowanych w całości latach 70-tych. Podstawą każdego z nich jest ośmioramienna gwiazda i to właśnie jej zawdzięczają one swoją unikatową architekturę. Dzięki takiej nietypowej podstawie każdy z bloków mieści większą liczbę lokali mieszkaniowych aniżeli byłoby to możliwe w budynkach wybudowanych na planie podstawy o kształcie prostokąta. Takie rozwiązanie przyczyniło się między innymi do zmniejszenia utraty ciepła o około 30%.  Za projekt w całości odpowiada znany nam z poprzedniego wpisu duet architektów - Henryk Buszko, Aleksander Franta oraz Tadeusz Szewczyk.

 

Popularne "Gwiazdy" powstały na terenach dawnych stawów oraz zbiorników wody popłuczkowej pochodzącej z nieistniejącej już kopalni Katowice. Teren ten po uprzednim przebadaniu okazał się na tyle stabilny, że zadecydowano o wybudowaniu na jego terenie zespołu budynków mieszkalnych. W pierwszym etapie powstały trzy nich. W ich otoczeniu wybudowano także budynek szkoły. Całość budowy zakończono w roku 1978. Na jej terenie oprócz wymienionej powyżej szkoły znajdują się także dwa przedszkola, Poczta Polska, gabinety lekarskie, filia miejskiej biblioteki publicznej oraz cały kompleks budynków handlowo-usługowych. Działa tutaj także Klub Spółdzielczy KSM " Pod gwiazdami", który organizuje różnego typu zajęcia dla jego mieszkańców.

 

Wszystkie wieżowce mają identyczne parametry. Każdy z nich składa się z mierzących 81 metrów 27 kondygnacji. Osiedle od strony drogi głównej otoczone jest specjalnymi ekranami akustycznymi. W każdym z budynków znajdują się trzy windy osobowe (w tym jedna osobowo-towarowa), ze względu na umieszczone na niektórych kondygnacjach budynku lokale usługowo-handlowe. Zamiast piwnic każdemu z mieszkań przysługuje specjalna komórka. "Gwiazdy" wyposażone są także w specjalny system bezpieczeństwa obejmujący między innymi system przeciwpożarowy połączony z lokalu jednostka Straży Pożarnej, instalację hydrantów czy monitoring. Na dachach umieszczone jest natomiast specjalne oświetlenie lotnicze.

 

Przykłady wymienionych przeze mnie w ostatnich wpisach katowickich osiedli udowadniają, że nie wszystkie tego typu projekty skazane są na porażkę. Przy wsparciu władz jak i dzięki samym mieszkańcom potrafią zmienić się w miejsca, w których naprawdę chce się mieszkać oraz żyć.


Today I invite you to the third, last part about gems among blocks of flats in Katowice. Together, we will go on a virtual tour of the estate commonly called " the Stars". The Walentego Roździeńskiego estate, as its formal name sounds like, is a complex of seven residential skyscrapers built entirely in the 70s. The basis of each of them is an eight-pointed star and thanks for this they owe their unique architecture. Thanks to such an atypical base, each block contains a larger number of apartments than it would be possible in buildings built on a rectangular base plan. Among other things, this solution contributed to the reduction of heat loss by about 30%. The architect duo known to us from the previous posts - Henryk Buszko, Aleksander Franta and Tadeusz Szewczyk, are fully responsible for this design.

 

Popular "Stars" were built in the areas of former ponds and wash water reservoirs from the now defunct Katowice mine. This area, after research, turned out to be so stable that it was decided to build a complex of residential buildings there. In the first stage, three of them were created. A school building was also built in their vicinity. The entire construction was completed in 1978. In addition to the above-mentioned school, there are also two kindergartens, the Polish Post Office, medical offices, a branch of the municipal public library and a whole complex of commercial and service buildings. There is also the KSM Cooperative Club "Pod Gwiazdami", which organizes various types of activities for its residents.

 

All skyscrapers have identical parameters. Each of them consists of 27 floors measuring 81 meters. The estate on the side of the main road is surrounded by special acoustic screens. In each building there are three passenger lifts (including one passenger and goods lift), due to the service and commercial premises located on some floors of the building. Instead of basements, each apartment has a special cell. "Stars" are also equipped with a special security system including, inter alia, a fire protection system connected to the premises of the Fire Brigade unit, installation of hydrants or monitoring. On the roofs is placed  special aviation lighting.

 

The examples of the housing estates I mentioned in recent posts prove that not all projects of this type are doomed to failure. With the support of the local goverment and thanks to the residents themselves, they can change into places where you really want to live not only survive.




























zdjęcia/photos : Karolina Antosik

poniedziałek, 7 listopada 2022

Controversial tourism/ Turystyka kontrowersyjna part 2 - Katowice Kukurydze / Corn buildings

Widzę już oczami wyobraźni nowe Katowice. 

To bogate, witalne, różnorodne miasto."

/Tomasz Konior/

"I can see the new Katowice through the eyes of my imagination.

It is a rich, vital, diverse city. "

/ Tomasz Konior /



poniższym wpisie zapraszam Was do dalszej wycieczki po katowickich blokowiskach brutalizmu, które miałam możliwość zobaczyć podczas ubiegłego weekendu. Dziś odwiedzimy najwyższe wieżowce w mieście, które ze względu na swój nietuzinkowy kształt nazywane są potocznie  "kukurydzami". Sami mieszkańcy określają je natomiast mianem Tauzen. Te niezwykłe od strony architektonicznej budynki znajdują się na osiedlu Tysiąclecia naprzeciwko Parku Śląskiego. Zostały zaprojektowane przez dwóch polskich architektów : Henryka Buszko oraz Aleksandra Franta. Projekt wzorowany był na słynnych wieżowcach Marina City zbudowanych w Chicago. Ich charakterystycznym elementem są zdecydowanie duże, koliste balkony. W podziemiach budynku umieszczone są garaże. Cały kompleks liczy sobie łącznie 5 budynków z których największe ( trzy z nich) maja wysokość 82 metrów natomiast dwa pozostałe są nieco niższe i mierzą 56 metrów. Budynki mają 25 pięter. Wyższe z nich są oznaczone cyframi 1-3, niższe natomiast  4-5. Dawniej miały one status najwyższych mieszkalnych budynków w Polsce. Z upływem lat wyprzedziły je modernistyczne wieżowce które  powstały  miedzy innymi w Warszawie czy Wrocławiu.

Budowę kompleksu rozpoczęto w latach 60-tych. Pierwsi mieszkańcy pojawili się na ich terenie w roku 1964 gdy właśnie wtedy oddano do użytku  pierwsze mieszkania. Budowę osiedla zakończono w roku 1982. Budynki niejako stanowią swoiste miasto w mieście. Na ich terenie mieszkańcy mogą bowiem zaspokoić sporą część swoich codziennych potrzeb. W ich otoczeniu znajduje się wiele zieleni. 

Taki nietuzinkowy projekt gwarantował lokatorom mieszkań zarówno większy dostęp światła dziennego do ich wnętrz,  jak i znacznie lepszą ich wentylację. Popularne "kukurydze"do dzisiaj należą do najchętniej fotografowanych miejsc na mapie Katowic. Ze względu na ich wysokość zdarzały się przypadki wykonywania przez base jumperów skoków spadochronowych z dachów najwyższych spośród nich.

Jutro zaczynam swój jesienny urlop ( nareszcie) zatem po powrocie oczekujcie sporej dawki wpisów z tej podróży.

***


In the following post, I invite you to a further tour of Katowice's brutalist apartment buildings, which I had the opportunity to see during last weekend. Today we will visit the tallest skyscrapers in the city, which are commonly known as "corns" due to their unusual shape. The inhabitants themselves call them -Tauzen. These remarkable buildings from the architectural point of view are located in the Tysiąclecia estate, opposite the Park Ślaski. They were designed by two Polish architects: Henryk Buszko and Aleksander Frant. The design was based on the famous Marina City skyscrapers built in Chicago. Their characteristic feature is definitely large, circular balconies. Garages are located in the basement of the building. The entire complex has a total of 5 buildings, the largest of which (three of them) are 82 meters high, while the other two are slightly lower and measure 56 meters. The buildings have 25 floors. The higher ones are marked with numbers 1-3, and the lower ones 4-5. Formerly, they had the status of the tallest residential buildings in Poland. Over the years, they were overtaken by modernist skyscrapers that were built, among others, in Warsaw or Wrocław.

The construction of the complex began in the 60s. The first residents appeared in their area in 1964, when the first apartments were put into use. The construction of the estate was completed in 1982. The buildings, in a way, constitute a peculiar city within a city. In their area, residents can satisfy a large part of their daily needs. There is a lot of greenery in their surroundings.

Such an unusual design guaranteed the inhabitants of the flats both greater access to daylight to their interiors and much better ventilation. The popular "corns" are still among the most photographed places on the map of Katowice. Due to their height, there were cases of base jumpers parachuting from the roofs of the highest among them.

Tomorrow I am starting my fall holiday (finally), so when I come back, you can expect a lot of posts from this travel.



















zdjęcia/photos : Karolina Antosik