"Positano jest miejscem długich zmierzchów."
/Goliarda Sapienza/
"Positano is the place of long twilights."
/Goliarda Sapienza/
Positano, czyli druga miejscowość, którą zwiedziliśmy podczas naszego wspólnego pobytu w Kampanii początkowo nie znajdowała się się na naszej mapie podróży. Jednak, po przeanalizowaniu już na miejscu rozkładu jazdy lokalnych autobusów doszliśmy do wniosku, że jednak zdecydowanie warto się w niej zatrzymać, co też uczyniliśmy. Gdy tylko górską serpentyną dróg dojechaliśmy na przystanek w Positano naszym oczom, zaraz po wyjściu z autobusu ukazał się taki oto zapierający dech w piersi widok.
Positano, the second town we visited during our journey through Campania, was not on our travel map at first. However, after analyzing the timetable of local buses on the place, we came to the conclusion that it is definitely worth staying there, which we did. As soon as we reached the stop in Positano along the mountain serpentine roads, right after getting off the bus, we have seen this breathtaking view.
Gdy skończyliśmy podziwiać widoki udaliśmy się do samego serca miasteczka, gdzie błądziliśmy wśród jego uliczek. W pewnym momencie trafiliśmy na ten niezwykle malowniczy kościół.
When we finished admiring the views, we went to the heart of the town, where we wandered among its streets. At some point, we came across this extremely picturesque church.
Po czym drogą prowadzącą w dół udaliśmy się na obleganą szczególnie w sezonie letnim plażę. Jednak jak możecie się domyślać, nawet w listopadzie nie brakowało tu zwolenników morskich kąpieli.
Then, down the road leading down, we went to the beach, which is crowded especially in the summer season. However, as you can guess, even in November there was no lack of supporters of sea bathing here.
Moją szczególną uwagę na terenie całego miasteczka przykłuwały liczne, wiszące w różnych miejscach ceramiczne elementy ozdobne. Zarówno cytryny ( symbol Sorrento) jak i sama ceramika są nieodłącznym elementem tego regionu, z którym możecie spotkać się niemalże na każdym kroku.
My special attention throughout the town was caught by numerous decorative ceramic elements hanging in various places. Both: lemons (the symbol of Sorrento) and the ceramics themselves are an inseparable element of this region, which you can see almost at every turn.
Po krótkim zwiedzaniu Positano, aby złapać autobus jadący do Amalfi, gdzie mieliśmy zarezerwowany kolejny nocleg, udaliśmy się z powrotem na przystanek autobusowy.
After short list in Positano to catch the bus to Amalfi, where we had another hotel booking, we made our way back to the bus stop.
Niestety po drodze ( nie mogliśmy złapać zasięgu podczas jazdy) omyłkowo zamiast w Amalfi wysiedliśmy w Praiano. Na miejscu również mieliśmy problem z zasięgiem, dlatego zapytałam na przystanku miejscowe kobiety o wskazanie nam dalszej drogi. Okazało się, że samo Amalfi znajduje się dobre kilkanaście kilometrów dalej, dlatego też zdecydowaliśmy się wrócić na przystanek autobusowy w oczekiwaniu na kolejny autobus.
Unfortunately, on the way (we couldn't catch the internet signal while riding) we accidentally got off in Praiano instead of Amalfi. On the place we also had a problem with the internet, so I asked the local women at the bus stop to show us the way. It turned out that Amalfi itself is a good dozen kilometers away, so we decided to go back to the bus stop and wait for the next bus.
Kuba w oczekiwaniu na autobus/ Kuba is waiting for the bus
ale fajnie że te podróże przeżywacie razem:)
OdpowiedzUsuńTeż się z tego cieszymy :-)
UsuńWow, it looks a beautiful place. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńI invite you to visit my last post. Happy new year!
Ty dear
UsuńUwielbiam motyw cytryny. Tak pieknie prezentują sie na ceramice
OdpowiedzUsuńO tak całkowicie sie z Tobą zgadzam
UsuńWhat a wonderful place! It seems like you had a nice time. The weather seems to have been very warm. I love the photos you took. Italy is a fantastic country to visit.
OdpowiedzUsuńThank you xx
UsuńI hope to visit Italy again soon enough.
OdpowiedzUsuńme too cause I love this country
UsuńPrzecudne zdjęcia, muszę wkrótce odwiedzić Rzym :D
OdpowiedzUsuńDziękuję - Rzym jest cudny
UsuńItaly is always a good idea! I hope you enjoyed lots!
OdpowiedzUsuńS
We did xx
UsuńIncredibly Gorgeous - So Happy For You Both - Stay Rowdy
OdpowiedzUsuńCheers
ty
Usuńwow, co za widoki! ciężko byłoby mi wyjeżdżać!
OdpowiedzUsuńUwierz mi było ciężko
UsuńPięknie tam... Zatęskniłam za podróżowaniem. :)
OdpowiedzUsuńJa też tęsknię <3
UsuńPrzepiękny widoki. Wspaniała wyprawa. Bardzo podobała mi się również ta rycina Sorrento. Wy radośni i sówki podróżują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję :-)
UsuńAle widoki! Coś niesamowitego :)
OdpowiedzUsuńTo prawda- bajkowe
UsuńJak tam pięknie! Lubię czytać i oglądać Twoje fotorelacje :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję <3
UsuńMiłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia i jeszcze piekniejsze miejsca 🥰
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńTe rejony kojarzą mi się tylko z pokręconymi książkami których akcja rozgrywała się właśnie w tym miejscu. Co tu dużo mówić, sama przechadzałabym się tymi uliczkami. I robiła przerwy na aromatyczne espresso rzecz jasna;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
mycoffeetime.pl
To prawda choć wiele takich książek nie czytałam- ale skojarzenie słuszne :-)
UsuńW tej okolicy można się zakochać... <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie
UsuńAleż urocze miasteczko. Cudownie tam jest.
OdpowiedzUsuńJest zdecydowanie piekne
UsuńNo moje wielkie marzenie, miejsce, które powoduje, że moje serce robi zbyt szybkie bum bum bum. :D Jestem przeszczęśliwa, że tam byliście, właśnie Wy. No moja Ty droga, jak Ty się wtulasz w swoją miłość, jaką Ty masz minę, jaki to piękny uśmiech, wieki takiego nie widziałam na żywo... serce się uśmiecha. Jesteście moją normalnie ulubioną parą i szczęścia Wam życzę pod niebiosa. No nie ma pary, która budzi moją radość bardziej niż Wy. :)))) Przygody mieliście, wspomnienia wbudowaliście i to jakie... Kurcze te barwy, detale...miasta powinny zachować swoją duszę...jak mi brakuje takich miejsc... Nie lubię betonu, kwadratów bez życia...osobiście kocham miejsca pełne duszy, magii, unikalności. To przedostatnie zdjęcie jakoś mnie mega oczarowało, jest boskie i megastycznie magiczne. <3 Dziękuję za ten post i możliwość pobycia tam na chwilkę i to z Wami...szczęściara jestem, serio!!!! <3
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zatem, abyś mogła je kiedyś zobaczyć na własne oczy :-) Dziękuję Ci za tyle ciepłych i miłych słów ( pokazałam Twój komentarz Kubie, który stwierdził, że dla takich komentarzy zdecydowanie warto pisać) . To miejsce jest magiczne i też cieszymy się ,że mogliśmy je zobaczyć. Cieplutko Cie pozdrawiam <3
UsuńAle piękne widoki 😍 Ślicznie tam jest 😊
OdpowiedzUsuńOj tak :-)
Usuń